Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 27 lutego 2018

Inwigilacja na potęgę

To, że internet mnie inwigiluje , to wiedziałam od dawna. Wystarczy,że zajrzysz na jakąś stronę, a juz sto tysięcy reklam, atrykułów na ten temat cię zalewa. Na szczęście można okienka blokować, da się żyć.

To,że producenci odzieży mnie obserwują, dowiedziałam się na moich studiach. Można temu zaradzić  (w niektórych przypadkach), wystarczy usuwać pewną metkę.

Źródło
To ,że bank mnie inwigiluje - wiem odkąd używam karty płatniczej. Nie będę używać karty, mniej informacji dostarczę.

Ale....

I tutaj rozpoczyna się zagadka.
***Otrzymałam pocztą zaproszenie na darmowe badanie mammograficzne.  We własnych myślach  powiedziałam, że tym razem skorzystam i.....

Natychmiast otrzymałam artykuł na ten temat. 
Czy myśli też są inwigilowane? Czy to przypadek?

Artykuł daje do myślenia. Otóż w Szwajcarii zabroniono wykrywania raka mammografem. ( artykuł)Dlaczego?Przeprowadzono badania i szczegółową analizę badań profilaktycznych i ustalono,że:
  • brak dowodów na poparcie skuteczności mammografii
  • błędy w wykrywaniu nowotworów - 50 procent kobiet ma tkankę piersiową, która jest gęsta. To sprawia, że ​​bardzo trudno jest dokładnie odczytać mammogramy. Dlatego, zarówno gęsta tkanka piersi, jak i nowotwór pojawiają się na zdjęciu rentgenowskim. 
  • analiza danych szokująca: 
490-670 kobiet ma fałszywe wyniki badań mammograficznych z powtórzonym egzaminem.70-100 kobiet ma zwykle niepotrzebną biopsję.3-14 kobiet otrzymało fałszywą diagnozę o posiadanym nowotworze.

"Kanadyjscy naukowcy w piśmie "British Journal"wręcz przekonują,że mammografia wcale nie obniża ryzyka śmierci z powodu raka piersi, a kobiety, które wykonały badanie , nie polepszają swojej sytuacji względem tych, które go nie zrobiły." - ŻRÓDŁO

Poza tym mammografia może nieść ze sobą pewne niebezpieczeństwo. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Rakowego dowiedzioną przyczyną powstawania nowotworów jest promienniowanie. Jest ono groźne bez względu na dawkę. 

Mam mętlik w głowie. Badać się, czy nie badać się.... 
A jeszcze niedawno wszystko było takie proste.







16 komentarzy:

  1. Czasem lepiej nie wiedzieć:)))życie bywa prostsze:)))ale jak chodzi o zdrowie to wiedza jest bardzo ważna:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się dałam nabrać na te darmowe badania. Wciąż mnie teraz nagabują na następne po tym jak zrezygnowałam.
    Nie dość że badanie dosyć bolesne, bo przygniatanie cycka zimną płytką miłe nie jest, to wyniki są wątpliwe.
    To tylko lep na łatwe klientki, biznes po prostu i chyba spora kasa do zagarnięcia dla firm świadczących te usługi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie korzystam.Po pierwsze- jak coś dają za darmo- szybko uciekaj! tak mawiała moja Mama i trudno nie przyznać racji.Bo jak się ma ta pozorna troska o moje zdrowie do dalszych procedur? W tym dajmy na to najgorszym wypadku? wystarczy popytać , poczytać lub zajrzec do centrum onkologii...tam już po tej trosce zapraszających ani sladu. O tym, że wyniki bywają błędne przekonała się moja przyjaciółka korzystając co rok z mammobusu, bo był rak piersi w rodzinie.Wynik zawsze O.K... a nagle wykryty guz 8cm...jak to? Jakoś bardziej wiarygodna jest dla mnie ta troska Skandynawów i ich doświadczenie. Mój ginekolog zawsze twierdził, że USG piersi jest bardziej wiarygodne i absolutnie zawsze musi być uzupełnieniem ewentualnej mammografii. A tego juz nikt za darmo nie oferuje...Wiem, każdy ma prawo do własnego zdania i pewnie ktoś mnie tu skrytykuje, ale ja mój pogląd oparłam na doświadczeniu i wiedzy:)ale się rozpisałam:) No, ale jak to sprawa życia i śmierci:) Pozdrawiam, Dorotko! Aja pomyślałam, że jeszcze mnie inwigilują jakieś drony, bo gdy przytaszczyłam do domu siaty z zakupami, otwieram pocztę a tam SELGROS: Basiu, nie dźwigaj ciężarów, twoje zakupy dostarczymy za darmo do domu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, nie dźwigaj - wyręczymy Cię we wszystkim, we WSZYSTKIM!
      Czy już żyjemy w czasach science-fiction opisywanych przed laty przez literackich wizjonerów?

      Usuń
    2. A to ciekawe... I jeszcze szybka reakcja...

      Usuń
    3. Myślę, że to jednak tylko przypadek...lepiej by ktos pomógł dźwigać:)Ale z tymi producentami odzieży to mnie zaskoczyłaś...tego nie znam:)

      Usuń
  4. Ja również słyszałam informacje na temat mammografii - negatywne; że jest szkodliwa.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mammografie pojawia się wszystko i potem trzeba to weryfikować - nie jest wiedza tajemna. Tam wychodzi każde zwapnienie, dopiero później następuje diagnostyka, np. biopsja, usg. Njusy po jednej wizycie "ma Pani raka, tniemy" to są bajeczki pań z nerwicą. Raka wcale nie jest tak łatwo wykryć, a jeśli jest łatwo, to zła nowina dla chorego, bo stadium jest już bardzo zaawansowane.

    Nie ma czegoś takiego jak niepotrzebne biopsje. Biopsja to część diagnostyki. Jeśli ktoś chce na negatywne wyniki biopsji (czyli na rozpoznanie, że to nie rak) patrzeć jako na niepotrzebne badanie, to niech będzie i tak. Ludzie dzielą się na mądrych i głupich, ja bym się po prostu ucieszyła z wyniku (i ostatnio ucieszyłam się. Może zamiast tego powinnam strzelić focha i powiedzieć, że jak tak, to ja się więcej nie badam? :D).

    A jeśli chodzi o inwigilację, na miejscu nauczycieli martwiłabym się bardziej tym, że nie mogą normalnie po zajęciach pójść na imprezę, żeby nie być posądzonym o alkoholizm i brak moralnej postawy. To jedyna inwigilacja, która ma znaczenie, bo jedyna, która może zniszczyć życie i pozbawić pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć z oceny moralności się wycofano. A z drugiej strony taka ocena mi zwisa...

      Usuń
    2. Każdemu może zwisać, po prostu można dzięki temu zostać bezrobotnym. Natomiast czy jakiś bot banku spermy czy też firma odzieżowa mnie inwigiluje ... tutaj mamy równe szansy: oni mną się interesują jako numerkiem statystycznym, ja nimi wcale, i jest remis.

      Usuń
    3. Niech się swoją moralnością zajmą w pierwszej kolejności, a potem innych.

      Usuń
  6. Bylam ze trzy razy, potem przestalam i teraz korzystam z usg u mojej ginekolog. Mammo to zabieg bardzo bolesny i, jak piszesz, nie do konca miarodajny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepiej w ogóle nie chodzić do lekarza, nie badać się, nie szczepić, nie robić cytologii i mammografii, usg, bo przecież niedouczony lekarz może popełnić błąd odczytując zdjęcie. Biopsja piersi czy tarczycy tez może dać wynik ujemny (i najczęściej taki otrzymujemy), więc po co przeżywać ten ból i strach? Wszystko to przecież służy jedynie temu, żeby lekarze zarabiali krocie, a farmaceutyczna mafia miała się dobrze. Dzięki takiemu podejściu całkiem nieźle ma się też branża funeralna.
    Zdrowia paniom życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      z ust a raczej spod klawiatury mi to wyjęłaś!
      Przy drugim komentarzu opadły mi moje implanty!!!
      I odechciało, mi się zostawiać komentarz, oparty 20-letnim doświadczeniem diagnostycznym.

      Usuń
  8. Pewien pan robił co pół roku usg prostaty, żył spokojnie i zmarł na raka prostaty!!!!
    Będzie co ma być, a ta cała profilaktyka to w wielu wypadkach robienie wody z mózgu, zwłaszcza te mammografy w " autobusach"!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Big data! Dostarczasz mnóstwa danych na swój temat, komoutery to analozują i dobierają oferowane trešci pod kątem twojego profilu. (Dlatego Lisowi wyświetlały się jakieś propozycje erotyczne o ile dobrze pamiętam). Ktoś zamiescił ofertę mammografii na odpowiednich serwisach, a algorytmy już dobrały grono osób dla których może to być atrakcyjna oferta.

    Mojej Marzence wykryli jakieś torbiele, potem wyszło ze tam nic nie ma, ale co się strachu najadła to aż przykro myśleć. W tej chwili nawetrutynowe rentgeny podczas badań okresowych wykonuje się co dwa trzy lata i spokojnie to wystarcza. Promieniowanie jest super... dla fizyków kwantowych!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.