Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

niedziela, 24 września 2017

Ostanie pisklę wyfruwa z gniazda

Dziwne to uczucie.
Raz już przeżywałam, kiedy w świat Starszą wyprawiałam. Wiem z czym się to je, ale ścisk w okolicy serca czuję.

Pojechaliśmy z Młodszą zobaczyć jej nowe, samodzielne lokum. Za tydzień zaczyna się rok akademicki. Młodsza , jako uczennica/ studentka, która zakończyła edukację licealną z wynikiem wręcz świetnym ( biorąc pod uwagę wkład pracy jaki włozyła)  dostała zaproszenie na uroczystą inaugurację roku akademickiego z galą wręczania indeksów ( Młodsza czuje się jako ta wybitna - hi, hi, hi.. Na 150 studentów przyjętych była druga na liście)
Z tej oto okazji musi zameldować się na uczelni wcześniej. Będą jakieś próby owej gali.
Pojechaliśmy dzisiaj z nią, aby zobaczyć mieszkanko, które wynajęła. Całkiem, całkiem...

I takie drobne ukłucie serducha poczułam.
Dorosło moje dziecię. Teraz rusza w świat.

Taka kolej losu, mamuśka!

11 komentarzy:

  1. Ja mam to dawno poza soba, trzykrotnie. Po smutku nadeszla ulga i teraz delektujemy sie spokojem we dwoje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mogę tylko czytać o Waszym szczęściu i nostalgii. Życzę powodzenia, w tym kolejnym etapie życia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to już jest,dzieci dorastają i wyfruwają:))Gratuluję zdolnej córki:)))Pozdrawiam serdecznie i powodzenia Twojej córci życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka kolej, a jednak przywyknąć trudno....

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla Młodszej gratulacje z racji świetnych wyników i trzymam kciuki za studia. Tobie niechaj duma z dzieci osłodzi gorycz rozstania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje dla młodszej córki za jej świetne wyniki i drugie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety Dorotko, ale taka jest kolej rzeczy. Dmuchamy, dmuchamy a potem w świat wypuszczamy.

    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda, taka jest kolej rzeczy; musimy sobie z tym radzić.
    Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje już cztery lata walczy samo. Rosną nam Dzieci. Poważnieją. Tylko my nadal młode 😉

    OdpowiedzUsuń
  10. To "kłucie" to już ma zawsze pozostaje...;o)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.