Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

sobota, 8 października 2016

Festynowo

Chcemy w szkole założyć ogród. Taki ogródek szkolny, to bardzo fajna sprawa. Mamy już projekt. Wypadałoby teren ogrodzić przed zimą. A pieniędzy brak. Zatem zoranizowaliśmy festyn. Ja stałam przy sokowirówce.
Odkryłam w sobie talent kupiecki.
Złotówczka dla zdróweczka.
W życiu tylu soków nie narobiłam, hi, hi, hi....

15 komentarzy:

  1. Tys sie minela z powolaniem, Dorotka! Powinnas handlowac. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kto wie... może kiedyś będę musiała... Hi, hi, hi..

      Usuń
  2. Taki człowiek jak Ty, wszędzie robi dobrą robotę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczni jesteście:)))Pozdrawiam i powodzenia w przedsięwzięciu życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się :) Chętnie ustawiłabym się w kolejce do Ciebie, DD.

    We wrześniu nie było mnie w blogosferze, tak więc spóźnione życzenia pomyślnego roku szkolnego! Jak widzę, ruszyłaś z kopyta — cała Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję. A sok wirtualnie przesyłam. Jaki? Buraczkowy, marchewkowy, czy z jabłka lub gruszki?

      Usuń
  5. znaczy festyn się udał )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udał się, udał. Sporo zarobiliśmy. Będzie na ogrodzenie i może na skrzynki wystarczy.

      Usuń
  6. Czyli masz predylekcje nie tylko do wyciskania życia ale i owoców ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.