Święta jeszcze trwają, ale te świąteczne dni, które minęły,przejdą we wspomnieniach jako magiczne, cudowne, niezapomniane. Prawdziwą magię świąt tworzy rodzina. Dekoracja, potrawy to tylko mały dodatek ( pochwalę się,wszystkie potrawy były po prostu wyśmienite - dumna jestem niesłychanie- bo wiele pracy w ich przygotowanie włożyłam).
W tym roku było nas dużo. Wszyscy zasiedlismy do wigilijnego stołu w niezwykle doskonałym nastroju. Tak mało jest czasu dla siebie, więc trzeba było go wykorzystać. Tyle radości, śmiechu, wspomnień. Rodzinny koncert kolęd, Mikolaj, który zszedł ze strychu... Na jego widok, nawet strasza dzieciarnia oniemiała. Boże.... było cudownie. Było tak cudownie,że przegapilismy pasterkę. Wigilijny wieczór zakończyliśmy po drugiej w nocy. A potem dalej świętowanie... Dzisiaj ciąg dalszy, ale w innej scenerii.
Najserdeczniejsze życzenia Świąteczne;D
OdpowiedzUsuńI Noworoczne;D
Buziaki
Dzisiaj odpoczywamy od siebie, zreszta widujemy sie regularnie, nie tylko w swieta, wiec zadna atrakcja. :))
OdpowiedzUsuńCóż... Nasza dwudziestka nie widuje się codziennie. Dla nas znaleźć czas, aby wspólnie świętować to atrakcja.
UsuńSamych radosnych dni w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję
UsuńPiękne święta miałaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie !
To prawda. Były to niezwykłe, magiczne święta. Aż szkoda,że się skończyły.
UsuńPięknie.I tak być powinno - rodzinnie,ciepło,przyjaźnie,wzruszająco,wesoło;) I smacznie:))
OdpowiedzUsuńNiestety,nie w każdej rodzinie tak się dobrze dzieje. Najbardziej żal tych starych,samotnych rodziców,których dzieci wyjechały - za granicę lub tylko do innego miasta i ani myślą odwiedzić rodziców,czy zabrać ich do siebie,nawet w święta.Wnuki nie znają dziadków,bo tak zostały wychowane.To musi być bardzo przykre dla staruszków.Moim zdaniem,nie ma usprawiedliwienia dla takich"dzieci",a niestety takich sytuacji będzie coraz więcej.Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego dobrego,
Ania
Dziękuję, Aniu za miły i bardzo mądry komentarz.
OdpowiedzUsuń