Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 15 grudnia 2015

Kolejne wyzwania

Należę do tych ludzi, którzy nie potrafią stać w miejscu. Nasz projekt zbliża się ku końcowi. Każdy dzień rozpala nowe emocje i fantastyczne zadania z różnych obszarów edukacji. Nie przypuszczałam,że praca dostarczy mi i moim uczniom tyle radości. Uczymy się przez zabawę i działanie. Ileż cudnych prac powstało!

A już szykuje się nowe wyzwanie całkiem interesujące.

Do świąt coraz bliżej. Cieszę się jak dziecko, chociaż pracy tyle,że ... I bardzo dobrze. Nie mam czasu na TV. Zatem mniej powodów do frustracji. 
Prezenty juz popakowane. Strój Mikołaja zniesiony ze strychu i przejrzany. Brakuje brody i czerwony worek gdzieś się zapodział. Trza jeszcze brodę dorobić. 
Ale dzieciarnia będzie miała radochę! 

Jeszcze trochę poogarniam i zacznę dekorację. Koncepcja już jest. A to najważniejsze.

7 komentarzy:

  1. u nas też trzeba strój odnaleźć i odświeżyć;) a prezenty jeszcze w sklepie:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś kupuję ostatnie prezenty i jestem gotowa. Choć stroju Mikołaja nie mam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas ostatnio w szkole urządzono kiermasz świąteczny - wypieki, kartki, stroiki - sporo tego było, w sumie uzbierano na szafki dla uczniów i jeszcze ciut pieniędzy zostało - warto być aktywnym.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie także prezenty zapakowane:-) ale już bez stroju Mikołaja....prezenty będą pod choinką. Najważniejsze są chwile w gronie najbliższym....a mamy ich coraz mniej. Pozdrawiam - Jola oraz zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieciaki najbardziej to docenią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z okazji tego nadchodzącego i jedynego święta w roku, przyszłam złożyć Ci życzenia - szczęśliwości, zdrowotności i wszystkiego najlepszego. Niech się święci...

    Wesołych i zdrowych Świąt Bożego narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. A my z wnusią też robiłyśmy zabawki, które w szkole były sprzedawane i pieniądze przeznaczono na jakiś zbożny cel.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.