Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

czwartek, 10 września 2015

Prostuję

Powoli próbuję prostować swoje życie. Nabieram rozpędu. Obijam się jeszcze o barkierki, ale jadę dalej. Grunt to nabrać dystansu do pewnych spraw! Wyznaczyłam sobie priorytety i rozpoczęłam marsz na azymut.

Mam koleżankę, która w szkole przepracowała -dzieści parę lat. Była to osoba niesamowicie asertywna i cwana. Nigdy nie miała zadań dodatkowych, nigdy nikt jej nie chciał w żadnym zespole zadaniowym. Nigdy nic nikt od niej nie chciał. Przez niemal całą karierę zawodową słyszło się ,
" to nie dla mnie, ja tego nie potrafię, ja się do tego nie nadaję..." I faktycznie wszystkim pokazywała,że to prawda. Ludzie śmiali się po kątach, żartowali i zapieprzali za nią, bo...., ktoś pewne rzeczy musiał zrobić. Tak dobrnęła do emerytury. A tuż przed samym odejściem za długoletnią służbę posypały się nagrody i odznaczenia państwowe.
Cóż....
Tak też można.
Dlatego świat się nie zawali, jeśli ja zacznę nawalać! Swoje zrobiłam z nawiązką!


13 komentarzy:

  1. Ten przeklety system wiekszosci zapalencow podcina skrzydla... Smutne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszelkie skrajne zachowania budzą niechęć otoczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy niechęć???? Bo ja wiem.... To zależy jeszcze jakie zachowania.

      Usuń
    2. Skrajne. Po prostu skrajne zachowania.

      Usuń
  3. Dystans do spraw,które nas spotykają jest bardzo potrzebny

    OdpowiedzUsuń
  4. Też to niestety obserwuję - jest to frustrujące :( Czasami człowiek wścieka się na siebie, że pokaże, że coś potrafi, bo jest to nagminnie wykorzystywane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powinien sam widzieć czubek własnego nosa, wtedy nie miałby problemów i byłby zdrowszy!

      Usuń
  5. Myślę, że poniżej pewnego poziomu nie zejdziesz - przecież trzeba rano spojrzeć w lustro- ale faktycznie trzeba zachować odpowiednie proporcje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę robić swoje z dziećmi i tylko z dziećmi. A reszta???? Nie umiem, nie potrafię.... Serdeczności.

      Usuń
    2. Właśnie o to chyba chodzi.....tak, aby nie zwariować...

      Usuń
  6. Zawsze na koniec jakimś orderem rzucą, ot tak dla spokoju sumienia...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.