Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

czwartek, 3 września 2015

Bo mnie nerw bierze!

Wczoraj był pierwszy niby "normalny" dzień po wakacjach. Wyszłam ze szkoły wkurzona do granic możliwości.
Dzieci nie miały z tym nic wspólnego. One tylko patrzyły i nie mogły zrozumieć, co się dzieje.
Na ten stan złożyło się kilka spraw.

Wprowadzono u nas jakieś nowe porządki.
Zrobiłam rozeznanie w różnych szkołach  na terenie całej Polski i okazuje się,że tylko u nas coś takiego ma miejsce. A wszystko przez darmowe podręczniki.

W tym roku szkolnym mam przez cały czas na drugą zmianę - ponoć to są zalecenia sanepidu. Przyszłam do szkoły godzinę  wcześniej, aby pobrać sprzęt ( laptop, radio itp), który złożyłam w depozyt na koniec roku szkolnego oraz, aby dopytać w bibliotece, kiedy można pobrać podręczniki. Weszłam z uśmiechem i ..... No, i uśmiech, dobry humor odleciał daleko, daleko w chmury.

W bibliotece nie uzyskałam informacji, gdyż wysłano do  wszystkich pocztą elelktroniczną wiadomość ( a ja powinnam tylko pocztę elektroniczną śledzić przez cały  dzień - hobby) Poza tym , rzucono zdanie z pewną satysfakcją,że dwoje rodziców z mojej klasy nie dostarczyło dowodu wpłaty ( 4zł 37 gr ) za zniszczony podręcznik, w związku z tym moja CAŁA KLASA nie otrzyma podręczników.
????????????
.......
Ha!

Pobiegłam do pokoju nauczycielskiego, aby otworzyć pocztę i odczytać komunikat bibliotekarek, o którym nie mogły mi powiedzieć osobiście i.....
i.....oczy otworzyłam szeroko, szeroko, szeroko....

Mam utworzyć listę klasy ( szkoła jest skomputeryzowana, biblioteka również, dalej-  tylko biblioteka jest wyposażona w drukarki, nauczyciele nie mają dostępu do żadnej), która ma mieć znamiona dokumentu, czyli ma być z pieczątką szkoły. Listę mam imiennie podpisać. Logicznie myśląc - podpisem kwituję, iż biorę pełną odpowiedzialność za  darmowe podręczniki.
Po złożeniu  owego dokumentu, mam czekać na stosowną chwilę wydania . Zostanę zawiadomiona o tym poprzez pocztę elektroniczną. Kiedy to będzie ????? NIE WIADOMO. Panie w bibliotece mają ogrom pracy. Czytelnia zawalona jest stertą książek. To wszystko trzeba wprowadzić do systemu.... Ciekawa jestem , jak poradziła sobie szkoła , która ma 17 oddziałow klas pierwszych???? Pewnie książki dostaną pod koniec semestru.....??????

DZIWNE jest to,że w innych szkołach w Polsce 1. 09. 2015 r dzieci otrzymały podręczniki bez żadnych ceregieli. W jednych stosowne dokumenty rodzice podpiszą na najbliższym zebraniu. W innych rodzice odbierali książki z biblioteki jednocześnie podpisując stosowne dokumenty.

Ha.... ale ja się przecież czepiam. Ja chcę tylko normalnie pracować, ksero u nas nie działa.... aaa Mam to gdzieś! Jak mnie wkurw jeszcze większy  weźmie, rzucę to wszystko i pójdę najpierw na zwolnienie, potem na urlop.

29 komentarzy:

  1. Ach tak, panie bibliotekarki poczuły "misję", a do tego takie zapracowane i się rypnęło ;) Współczuję, brak takiej komunikacji i zaradności personelu może wywołać wkurw. Głowa do góry i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, rypnęło się, rypnęło.... A w przyszłym roku będzie jeszcze gorze, bo jeszcze więcej ksiązek do rozdania.

      Usuń
  2. Nie wiem czy mogę Cię pocieszyć, ale np. w szpitalach publicznych nadal funkcjonuje (i jest najważniejszy!!!) ręczny system rejestracji przychodów i rozchodów leków, który wprowadzono ... ponad 50 lat temu.
    Jest to tym bardziej dziwne, że równolegle działa system komputerowy (fakt, że zawiesza się w najmniej oczekiwanych okolicznościach), tak więc pielęgniarki prowadzą podwójną ewidencję.
    Jako informatyk to rozumiem, bo sam dzięki komputeryzacji mogłem zatrzeć wiele swoich błędów, ale zarządzający tym bałaganem powinni się bardziej wziąć do roboty.

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak mówię (czy piszę), że Polska to nie jest kraj dla normalnych ludzi, to się na mnie obrażasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tam, oj tam....
      Ale już mnóstwo energii niepotrzebnie zużyłam. Do tegpo doszły jeszcze inne absurdy i chos, Już jestem wykończona! Chcę urlopu!

      Usuń
  4. Oddychaj głęboko...Policz do dziesięciu...Jutro już piątek...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całę szczęście, bo dzisiaj znowu dzien na wariackich papierach! Mam dość!

      Usuń
  5. Czyli taka odpowiedzialnosc zbiorowa? Taaa, kara musi byc, surowa i dotkliwa.
    Jaciekrece! (bo nie chce bluznic).

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie denerwuj się, szkoda zdrowia ,Twoje nerwy to pewnie dla nich satysfakcja , że komuś dopiekli,prostactwo.Może warto przemyśleć urlop zdrowotny i zająć się sobą i swoim zdrowiem. Bądź księżniczką i myśl osobie. Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię takiego chaosu. Do tego doszło sto tysięcy innych spraw! Ach! mam dosyć szkoły!

      Usuń
  7. Jak ja Cię rozumiem !!! U mnie z ksiązkami względny porządek za to ksero nie działa . W sekretariacie zaś kserują tylko" ważne sprawy" i bynajmniej nie jest to plan lekcji dla pierwszaków czy pomoce do lekcji .Piesa krew!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ministra pieje z zachwytu, jak to szkoły świetnie przygotowane.

      Usuń
  8. Się nie dziwię.
    Panie bibliotekarki też chcą być ważne i już!
    Zawsze powtarzam, że logistyka to podstawa, by wszystkim pracowało się dobrze...:)
    Zaraz weekend, przejdzie Ci, nie opuścisz przecież dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sama nie wiem, czy warto wciąż brnąć pod wiatr. Nie umiem kreatywnie funkcjonować w chaosie. Za dużo mnie to energii kosztuje.

      Usuń
  9. U nas wszystko w normie, dzisiaj wydano ostatnie podręczniki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na ceremonii rozpoczęcia roku szkolnego w szkole mojego syna pani dyrektor zaczęła od komunikatu na temat darmowych podręczników. Przekazała publicznie wszystkim, żebyśmy nie wierzyli w to, że wszędzie w szkołach są już darmowe podręczniki. :) W naszej szkole też jeszcze nie ma wszystkich. Podobno są tylko dla klas drugich. Mam nadzieję, że dostanę go na zebraniu w poniedziałek. Pozdrawiam i życzę spokoju przez najbliższe dni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, co szkoła, to obyczaj. U nas śą wszystkie, tylko ich pobrać jeszcze nie można, hi, hi, hi...

      Usuń
  11. )))) no co Ci mam napisać ... moje czwartaki też bez książek i ćwiczeń ... pierdolnik jak zwykle oddychaj oddychaj i nie daj się sprowokować ))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potem trzeba będzie nadrabiać, a to są małe dzieci, Oddycham i zaczynam odcinać się od tego wszystkiego. W dodatku lista moich uczniów jeszcze nie jest zamknięta. Może dzisiaj??????

      Usuń
    2. znaczy zabiorą dzieciaki/dziewczynke ?
      wiesz ja tez się zmieniam szybciej niz myslałam, w zeszłym roku juz doszłam do wniosku, że tak jak zwykle nie da rady. trzeba odpuścić i sobie i dzieciom, dla ich dobra, trzeba ich uczyć wrazliwości i empatii reszte znajda sami ))

      Usuń
    3. Już zabrali. Ustawa mówi 25, Powyżej potrzebny wspomagający. A na to urząd pieniędzy nie ma.

      Usuń
  12. A jak Wam po jakiejś burzy prąd wyłączą, to e-dziennika nie otworzycie, e-poczty nie przeczytacie, a może nawet do szkoły nie wejdziecie. I jak tu żyć? Jak żyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie otworzymy, ale mamy procedury, co w takim wypadku robić. A do szkoły wejdziemy, bo oprócz drzwi na fotokomórkę są jeszcze inne, normalne wyjścia!

      Usuń
    2. Całe szczęście, że są procedury!

      Usuń
  13. Wiesz co myślę? Ta wasza pani minister Kluzik powinna podać się do dymisji. Tak juz w życiu szkoł, nauczycieli, dzieci i rodziców namieszała, że chyba bardziej to już się nie da. To ma być minister oświaty? Porażka... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.