Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

poniedziałek, 13 lipca 2015

Sintra

Uwielbiam zwiedzać. Tak też planuję wypoczynek, aby móc jak najwięcej poznać, zobaczyć, podziwiać. Stąd zapewne chęć na wyjazdy zoraganizowane z pilotem i przewodnikiem.

Dzisiaj zapraszam do Sintry. Jest to miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO umiejscowione zaledwie 25 km od Lizbony. Piękne,
kilmatyczne miasto położone wśród gór i lasów, charakteryzijące się wąskimi, uroczymi uliczkami.

Niestety na Sintrę poświęciliśmy niewiele czasu. Z ciekawszych miejsc mogliśmy zobaczyć jedynie Quinta da Regaleria. Zaprawdę, jest to miejsce wyjątowo urocze. Piękny masoński pałac, fantastyczny ogród pełen labiryntów i tajemnych przejść.


Pobudza wyobraźnię, oj pobudza!





W jednym z labiryntów nabiłam sobie solidnego guza. Ach! Tak to jest, jak się nie przewidzi, iż na wakacje w tropiki należy brać ze sobą latarkę!

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie miasta, miasteczka- klimatyczne :)
    Na wyjeździe zawsze staram się oprócz błogiego lenistwa coś zwiedzić. Jeśli jest to dalsza okolica, to raczej wycieczka zorganizowana i z przewodnikiem. Ale gdy wybieram hotel, to staram się w takim miejscu, żeby komunikacją danego kraju w szybki sposób dostać się do miejsc wartych zobaczenia- nie jestem wtedy ograniczona czasem :) Prawda jest taka, że tydzień to zawsze za krótko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A smarkfona nie masz? Ja mam w swoim funkcje latarki, swieci jak reflektor. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wyobraź sobie , że nie mam i nie tęsknię!

      Usuń
  3. Oj troszkę Ci zazdroszczę tego zwiedzania(bardzo pozytywnie):)))śliczne miejsce:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez lubię poznawać i zwiedzać. Mogłabym podróżować przez większość roku.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. co za zjawiskowe miejsce, ile zieleni... Jestem pod wrażeniem!!
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Latarkę czołówkę mam zawsze w plecaku (podobnie jak multitoja i niezbędnik i podstawowe medykamenty - więc zawsze gotów jestem do przygody).

    Generalnie podróże z przewodnikiem mają swój urok (bo nie trzeba samemu kombinowac0 z drugiej jednak strony... ludzie są różni, jedni wolą zamek inni bazar a jeszcze inni... galerię handlową... trudno wszystkim sprostać a uczestnicy wycieczki przecież nie są dobierani pod kątem preferencji.

    "Uwielbiam zwiedzać. Tak też planuję wypoczynek, aby móc jak najwięcej poznać, zobaczyć, podziwiać"... Takie swoiste credo. Słyszałem ostatnio także od pewnej nauczycielki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego wcześniej otrzymują program wycieczki. I w przypadku naszej grupy są właśnie tak dobierani, hi, hi, hi..... Co roku organizujemy się na wspólne poznawanie Europy. Lubię wycieczki z przewodnikiem, bo mogę się czegoś ciekawego dowiedzieć i, jak wspomniałeś,nie muszę kombinować. Dzięki temu mam również wygospodarowany czas na odpoczynek. Jest jedno ale- przewodnik. Do tej pory nie miałam żadnych zastrzeżeń, wręcz byłam zachwycona. W tym roku, cóż ....

      Usuń
    2. Jak dobierani pod katem preferencji to ok.
      Przewodników nie lubię... nikt nie lubi konkurencji ;-)

      Myśmy z żonką, też ostatnio analizowali dalsze "strategie podróżnicze" i wychodzi nam ze dotychczasowa formuła (czyli indywidualny wyjazd busem) staje się coraz mnie zadowalająca ekonomicznie - Dziś jedziemy busem do Berlina - po przeliczeniu kosztów wyjdzie nas drożej niżbyśmy jechali tam z wycieczką...

      Usuń
  7. Byl czas, kiedy duzo podrozowalam...dwa, trzy razy w roku... zabieralam ze soba namiot, jedzenie i ubrania, tylko to co moglam zapakowac w sakwy rowerowe... wygladalam tak:)
    http://borasca0107.blogspot.ca/2005/12/me-and-my-bicycle.html i poniewaz mieszkam w samym centrum duzego miasta, to zawsze sama uciekalam w przyrode z dala od betonu i ludzi... bylo cudownie... ale jak tak ogladam Twoje piekne zdjecia to mysle sobie, ze jednak duzo stracilam nie wloczac sie takze po roznych miastach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba wszystko wypośrodkować. Lubię się włóczyć po różnych miejscach. Miasta, zabytki, ogrody, ale również dzikie szlaki, piękne okolice .... przyroda. Serdecznosci

      Usuń
  8. Awesome work.Just wanted to drop a comment and say I am new to your blog and really like what I am reading.Thanks for the share

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.