Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

środa, 27 maja 2015

W Polsce żyją Polacy i polacy

Jak to jest, że mamy prawo, które nie obejmuje wszystkich. Sąd za ogromną szkodliwość czynu skazuje chorego na schizofrenię człowieka, który ukradł batonik za 90 gr, naczelnikowi więzienia, który wpłaca kaucję 30 zł za chorego więźnia - wytacza się proces. Upośledzonego chłopaka zamyka się w  więzieniu o podwyższonym rygorze, a.....
A byłego ministra PO, którego stać na kupno zegarka za ponad 20 tys zł , który świadomie mataczy i kombinuje, który ( z racji zajmowanego stanowiska w rządzie , doskonale powinien znać prawo) oszukuje i udaje głupka  zwalnia się z wymierzenia kary ( uchyla się wyrok sądu niższej instancji), chociaż uznaje się go za winnego.

Cóż, ponoć sądy są niezawisłe.....
Jak tutaj wierzyć w sprawiedliwość?

32 komentarze:

  1. Może to efekt tego, że są Nepalczycy i nepalczycy? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja koleżanka jest radcą prawnym i adwokatem. Ona mi szybko wyprostowała myślenie, gdy zadałam jej to samo pytanie o sprawiedliwość. Powiedziała wyraźnie: "MOJA DROGA, DO SĄDU NIE IDZIE SIĘ PO SPRAWIEDLIWOŚĆ, TYLKO PO WYROK. PO SPRAWIEDLIWOŚĆ TO TYLKO DO PANA BOGA."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafne ujęcie sedna sprawy. Tylko, czy mnie zadawala?

      Usuń
    2. Nikogo nie zadowala, tylko że takie są realia w tym kraju. Wiem, przez co od trzech lat przechodzi moja przyjaciółka z trójką dzieci. Oni są ofiarami poddanymi ciągłej przemocy, a wymiar tzw. sprawiedliwości czyni ich... samymi sobie winnymi (bo po co za niego wychodziła, bo po co go denerwuje skoro on ma taki charakter, bo dlaczego się nie wyprowadzą, skoro im tak źle - ale nikt nie pyta, czy mają dokąd pójść i dlaczego mają zostawić gnojkowi mieszkanie). A on żyje jak pączek w maśle i pławi się w poczuciu bezkarności, powtarzając: "Nic mi nie zrobią". Co musi się stać, żeby wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy?
      Druga moja koleżanka ma chore dziecko. Jej mąż ich bije. Siedział w więzieniu za to. I co? Po wyjściu wrócił do domu, bo mu wolno...

      Usuń
    3. Te realia TRZEBA ZMIENIĆ! Znawm wiele takich przypadków, jakie opisałaś. Żadne KONWENCJE NA PAPIERZE NIE POMOGĄTutaj potrzeba zdecydowanego działania określonych służb i instytucji!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  3. Zapomnialas o nagminnych "chorobach" pedofilow w sutannach, ktore uniemozliwiaja im odbycie wyroku, a pozniej wszystko sie przedawnia? Mysle, ze to wieksze zbrodnie od nieujawnienia majatku. Nie oburza Cie to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie oburza wiele rzeczy, ale najbardzie to, że w świetle prawa są równi i równiejszy. Masz władzę i pieniądze jestes albo nietykalny, albo możesz liczyc na łagodność lub oślepienie Temidy. Samo niieujamnienie mniej wkurza, ale z ty nieujawnieniem szło mataczenie, a to już zastanawiajace.

      Usuń
    2. Chrzanisz Anno Mario P. - i to chrzanisz nikczemnie - pedofile w sutannach są dokładnie tak samo traktowani jak wszyscy inni.
      Ps. Jeszcze nie słyszałem żeby się pedofilia przedawniła - w sytuacji gdy wszczęto postępowanie jest to zresztą praktycznie niemożliwe bo pedofilia ma dwa okresy przedawnienia pierwszy to do osiągnięcia przez ofiarę 30 lat życia, a drugi od chwili wszczęcia postępowania wobec sprawcy i tu obowiązuje ten sam okres przedawnienia co dla każdej zbrodni. w sumie daje nam to co najmniej kilkadziesiąt lat nieprzedawnienia.

      Jedyni którzy na przedawnienie mogą liczyć to komunistyczni zbrodniarze z okresu PRL.

      Usuń
    3. Taaa, zwlaszcza oni sa traktowani jak wszyscy inni. Rydzyk okradl na miliony pod plaszczykiem cegielek na stocznie i co? A gdzie podatki za haracze, ktore biora od wiernych? Gdzie kary za przekrety finansowe?
      Sa rowni i rowniejsi, zwlaszcza ci w kieckach.

      Usuń
    4. Rydzyk......????? On jeden..... Haracze..... nie są obowiązkowe i zwane są ofiarami. Rydzyka niechaj sądzą wierni,którzy pieniądze mu dawali. Jakoś nie mają pretensji, a TY masz.
      A spójrz na wysokich urzędników państwowych, oni prawo ustanawiają. Ile oni nakradli: afera za aferą, żadna nie wyjaśniona, żaden nie stanął przed sądem.....
      A wiesz dlaczego.....????? Bo tak się prowadzi śledztwo, aby nic nie wyjaśnić, bo okazałoby się jak wielki zasięg ma taka sprawa i jak wielu możnych wraz z wymiarem sprawiedliwości jest w to zamieszanych..... TO MNIE WKURZA, a nie jakis tam Rydzyk...., który na dobrą sprawę wcale nie powinien być księdzem.

      Usuń
    5. Mnie też nie tyle sam Rydzyk( choć to, że zmanipulował tyle ludzi- już tak, bo mnie ich żal) wkurza, co politycy, którzy do niego biegają i opowiadają dyrdymały, że tak ujmę to lekko...

      Usuń
    6. Ale jaja nie wpuszcza mi komentarzy!

      Usuń
    7. A ten wpuścił???? Próbuj!

      Usuń
    8. wielki brat czuwa - pewne komentarze są kasowane jeszcze przed publikacją, myślę że chodzi o zbitki słów które bot uznaje za ... niewłaściwe ;-)

      Usuń
    9. Anna Maria P
      Rydzyk - pomówienie, nikogo nie okradł a donatorzy (nie mylić z hołubionymi w pewnych środowiskach delatorami) żadnych pretensji nie mają gdyż rozliczył się z nimi co do złotówki.

      Afery - kłamstwo i liczenie ze rozmówcy mają "pamięć złotej rybki" - wystarczy poszukać choćby informacji na temat afery Stella Maris i wyroków skazujących.

      Opodatkowanie "tacy" - ja już od tych pieniędzy zapłaciłem podatek więc domaganie się powtórnego opodatkowania jest złodziejstwem!

      Usuń
    10. Już wiem co nieco - kluczem jest np. użycie w zbitce słowa "lewactwo"

      Usuń
  4. Umorzono warunkowo na rok, i ma zapłacić 5 tys. na fundusz dla pokrzywdzonych a nie 20 tys. grzywny- co było wcześniejszą karą. Myślę, ze lepiej mniejsze pieniądze na konkretny fundusz, niż większe, ale nie wiadomo na co...
    Nie chciałabym, żeby ktoś, kto nie wpisał zegarka do poświadczenia majątkowego poszedł za kraty, a nawet dostał wyrok w zawieszeniu, więc tym bardziej za batonik, mimo, że była to "recydywa".

    Bardziej jednak bulwersuje mnie fakt wypuszczenia kata domowego, który czeka na wolności na proces, którego termin się przesuwa, bo sędzia idzie na urlop, a w tym czasie oprawca zabija żonę.
    To niekoniecznie prawo jest złe, tylko osoby je stosujące są niekompetentne, nadgorliwe...Coś z tymi naszymi sędziami jest nie tak... No i co tu dużo mówić: sporo zależy od dobrego adwokata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak..... Wszystko w majestacie prawa!
      "Nie chciałabym, żeby ktoś, kto nie wpisał zegarka do poświadczenia majątkowego poszedł za kraty" a ktoś, chory psychicznie,kto zjadł w sklepie batonik za 90 gr za kraty mógł trafić? Wtedy wszystko było w porządku....
      Trudno zaufać takiej Temidzie!

      Usuń
    2. "więc tym bardziej za batonik, mimo, że była to "recydywa"- przecież napisałam :)

      Mógł trafić", bo sędzia był nadgorliwy i podciągnął to pod recydywę. Ten chłopak "kradł" wiele razy różne rzeczy, w tym rower. Nie wiem dlaczego biegli nie orzekli o niepoczytalności w momencie popełniania czynów.
      Ja tam bym sądom za bardzo nie ufała ;) w sensie takim, że lepiej mieć mocne argumenty na swoją obronę, jakby co ;)

      Usuń
    3. Mocne argumenty, powiadasz.... Czasami te, rzekomo, mocne argumnety dla sądu są nijakie.... Jeśli społeczeństwo nie ufa wymiarowi sprawiedliwości, to znaczy,że jest bardzo źle.

      Usuń
  5. A co powiedzieć o idiotce w todze która na areszt skazuje OFIARĘ gdyż nie stawił się na rozprawie (gdy miał zeznawać w charakterze świadka), a oskarżonego skazuje na karę w zawieszeniu?

    Albo o pewnym przygłupie zaplątanym we własny łańcuch z godłem ?

    jakie państwo tacy sędziowie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przerażona.... Dosłownie, przerażona.

      Usuń
  6. maskakropka227 maja 2015 22:30

    Problem leży również w tym, kim są w Polsce sędziowie. To często młodzi ludzie bez żadnego życiowego doświadczenia. Ludzie, którzy przeszli studia polegające w dużej mierze na wkuwaniu, a nie na interpretowaniu przepisów prawa, a potem przeszli aplikację sędziowską i zdali stosowny egzamin.
    W USA urząd sędziego jest ukoronowaniem prawniczej kariery. Inaczej też wyglądają studia i kariera prawnicza. Studia może skończyć każdy, ale kto będzie adwokatem decyduje rynek. Wygrywasz sprawy - masz klientów. O tym, kto będzie pełnił urząd sędziego nie decyduje egzamin ze znajomości przepisów, ale wyborcy, bo sędziów wybiera się w wyborach powszechnych spośród praktykujących prawników. Tak więc to społeczeństwo (a w kilku stanach władze lokalne) decydują, kto będzie sprawował sądy. U nas, niestety, o ludzkim losie decydują często ludzie niedoświadczeni, bywa że niedouczeni, często niepotrafiący dokonać interpretacji przepisu stosownie do sytuacji, a najczęściej niewidzący w całej sprawie człowieka, który dokonał czynu przestępczego. Zdarzało mi się uczestniczyć w kilku sprawach przed Sądem Rodzinnym i przerażenie mnie ogarniało, kiedy o losie rodziny decydowała 30-letnia pindzia, która nie miała pojęcia o życiu, o psychologii, a już na pewno nie o konsekwencjach swoich decyzji.
    Dura lex sed lex, więc naczelnik więzienia, który łamie przepisy powinien zostać ukarany i o tym czy powinien być to proces sądowy czy postępowanie dyscyplinarne nie decyduje nasz odczucie sprawiedliwości społecznej lecz stosowne przepisy. Podobnie we wszystkich innych sprawach - czy to ministra, czy chorego na schizofrenię złodzieja. Problem tylko w tym, kto i jak w naszych sądach orzeka.
    Może należało by postulować zmianę systemu sądowniczego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młodzi ludzie????? Do którego wieku określa się tę młódość. Czxy sędzia po 50 tce też zaiczany jest do młodych??????

      "Dura lex sed lex, więc naczelnik więzienia, który łamie przepisy powinien zostać ukarany i o tym czy powinien być to proces sądowy czy postępowanie dyscyplinarne nie decyduje nasz odczucie sprawiedliwości społecznej lecz stosowne przepisy." - pradwa , nawet jeśli przepisy są absurdalne.
      A WYSOKI URZĘDNIK PAŃSTWOWY.....?????? ten może liczyć na łagodnośc Temidy, Wszak przepisy i prawo są dla CIEMNEGO LUDA zwanego społeczeństwem, nie dla elit! I nie powinno byc tak,że każdy sędzia orzeka, jak mu się rzewnie podoba! Halinko, jestem przerażona takim stanem rzeczy i mało mnie interesuje wiek sędziów, bardziej ich wiedza i stronniczość. Serdeczności.

      Usuń
    2. "Problem leży również w tym, kim są w Polsce sędziowie. To często młodzi ludzie bez żadnego życiowego doświadczenia. Ludzie, którzy przeszli studia polegające w dużej mierze na wkuwaniu, a nie na interpretowaniu przepisów prawa, a potem przeszli aplikację sędziowską i zdali stosowny egzamin." - ABSOLUTNIE DOKŁADNIE TAK!!!!

      Usuń
    3. maskakropka228 maja 2015 13:48

      Dorota, nie czytaj wybiórczo, proszę. Napisałam wyraźnie: "To CZĘSTO młodzi ludzie." Często też bywa, że dojrzali wiekiem sędziowie pracują tak, jak się nauczyli w młodości, czyli byle jak. Dlatego podałam przykład USA, gdzie sędzią zostaje człowiek doświadczony, który przez lata swojej pracy wykazał się nie tylko poczuciem społecznej sprawiedliwości, ale też doskonałą umiejętnością interpretacji przepisów prawa.
      Co do naczelnika więzienia, który została ukarany za wpłacenie grzywny to czy jesteś pewna, że przepis, który wobec niego zastosowano jest absurdalny? Bo ja nie jestem.Nie wiem jaki paragraf i jakiego kodeksu został w tym przypadku naruszony, nie analizowałam jego treści, ale sądzę, że przepis jest dobry, a być może zaszwankowała właśnie umiejętność interpretacji. Pamiętaj, że prawo jest tak skonstruowane, żeby miało zastosowanie do różnych sytuacji i dlatego jego przepisy podlegają interpretacji. Co oczywiście nie oznacza, że sędzia orzeka, jak mu się żywnie podoba.
      Nie lekceważyłabym wieku sędziów, bo wiedza i obiektywizm (lub stronniczość) zależy między innymi od wieku i doświadczenia, a także od kręgosłupa moralnego.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Bo to Polska właśnie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie "O TAKE POLSKĘ WALCZYŁAM!" - mówię NIE!

      Usuń
  8. a beztroska skarbówki?
    znam osobiście człowieka, który spędził w areszcie kilkanaście miesięcy i stracił dużą, dobrze prosperującą firmę
    ludzie stracili pracę, majątek zmarniał
    urzędnicy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko "lege artis" - Pamiętajmy urzędnik który przysporzy wpływów z podatków nie zostanie ukarany ani nie będzie musiał zwracać otrzymanej premii nawet jeśli po czasie okaże się ze podatki naliczył błędnie, lub zgoła nielegalnie.

      Usuń
  9. bo są równi i równiejsi, niestety, i to się nie zmieni bez względu na władzę rządzącą...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.