Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 9 września 2014

Rozkręcamy się.

Większość moich maluszów to fanastyczne, mądre dzieciaki.Niestety jest tez grupka, która daje do wiwatu. A ty kobieto trenujesz cierpliwość i przez zaciśnięte zęby z przyszytym sztucznym uśmieszkiem mówisz:
- Jasiu, nie bij kolegi, przecież jesteś grzecznym dzieckiem.
Mój boże! Siły proszę dołożyć i podwójnej dawki cierpliwości i spokoju.
Wydarzenie z dnia dzisiajszego.
- Proszę pani! Nie zrobiłem szlaczków, bo tata nie zjarzał do mojego zeszytu.
Chwilę później ten sam chłopczyk:
- Dobrze narysowałem
- Kształty figur doskonale, ale czym miałeś pokolorować?
- Kredkami - odpowiada malec.
- Czym pokolorowałeś ( powinno brzmieć pomazałeś)?
- Mazakami.
- Dlaczego nie wykonałeś polecenia?
- Bo ja nie wiedziałem, czym pokolorować!
W domyśle przecież ta nauczycielka nie wytłumaczyła, nie powiedziała, nie......
Litości! A ja mam te dzieci czegoś nauczyć!

27 komentarzy:

  1. Starsze dzieci wcale nie są lepsze. Tylko dokazują więcej i odważniej

    OdpowiedzUsuń
  2. kazdy ma swojego tatusia9 września 2014 16:00

    Zapamietaj tego chloptasia. Bedzie z niego duzy czlowiek, moze polityk? Jak mowi, ze nie wie to znaczy, ze wie. A jak mowi, ze wie to oznacza, ze nie wie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę,że nie da się zapomnieć. Juz znam go doskonale! Hi, hi, hi...

      Usuń
  3. Moze zbyt sprytne dzieci sa utrapieniem dla nauczycieli, ale bez nich zycie byloby nudne. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały cwaniaczek, który nieźle opanował sztukę migania się. Jestem prawie pewna, że to on rządzi w domu. Tu nie tyle chodzi o to, żeby go wyedukować, a o to, żeby naprawić błędy wychowawcze. Niestety, to często jest jak kopanie się z koniem. Ale jestem pewna, że Ty się zaweźmiesz i swoje osiągniesz;) Powodzenia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak samo myślę. Zwrócę na ten epizod uwagę rodzicom. Może nie zdają sobie sprawy?

      Usuń
  5. Nie znam brzdąca, ale może faktycznie jest mu "rurą" z czego kolor się bierze, byle był - to bardzo męska postawa. A skoro kobieta, (matka , żona, siostra, kochanka, nauczycielka, policjantka itp.) chce żeby było po jej myśli, to niech sobie zada trochę trudu i określi co jak i czym ma być wykonane. Oczywiście konieczne jest też uzasadnienie - my mężczyźni nie lubimy wykonywać nieuzasadnionych poleceń.
    Reasumując - polecenie powinno brzmieć.
    Jasiu, figury kolorujemy wyłącznie kredkami grafitowymi gdyż: mazaki przebijają na druga stronę, a woskowe nie dają jednolitego zabarwienia - takie zdanie dla każdego mężczyzny będzie zrozumiałe i poprzez swoją logikę trudne do zanegowania.

    Och kobiety, kobiety - niby duże dziewczyny a wciąż mało o mężczyznach wiecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jasiu, figury kolorujemy wyłącznie kredkami grafitowymi gdyż: mazaki przebijają na druga stronę, a woskowe nie dają jednolitego zabarwienia " - prawie dosłownie tak powiedziałam uściślając jeszcze kolor danej figury, np.,kwadraty na żółto, koła na niebiesko.
      Pracuję 24 lata i wiem,że gdybym powiedziała pokolorujcie -" łomateczko!" to dopiewro ruszyłaby lawina. Przerobiłam to juz na początku swojej kariery, hi, hi, hi...
      A maluch użył mazaków, bo w ogóle nie były wymagane w piórniku. A w iórniku przecieżwszystko musi być potrzene!

      Usuń
  6. Czyli mały wynalazca.
    Z drugiej strony mężczyźni mają jeszcze jedną, niepokojącą w sumie cechę, jeśli dany komunikat nie jest im ogłaszany bezpośrednio, to lubią domniemywać, że wcale ich nie dotyczy... widać to np. na drogach.
    Powiem Ci że z dorosłymi wcale nie jest lepiej. W siedemdziesięciu procentach przypadków, jeśli polecenie nie jest wyrażone w formie procedury lub checklisty to zawsze coś nakombinują. Pozostają wtedy dwa wyjścia - dla mniej inteligentnych "B Ja Ci tak k.... kazałem!" a dla inteligentnych "zrób tak żeby było dobrze, ale jak spartolisz, to winę bierzesz na siebie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Donoszę pośpiesznie - dzisiaj Jasiu wypełniał polecenia i faktycznie był grzeczny. Zmieniłam mu miejsce!

      Usuń
  7. „Jasiu, nie bij kolegi, przecież jesteś grzecznym dzieckiem” - takie wypowiedzi z rodzaju życzeniowych nierzadko wyzwalają mechanizm samospełniającej się przepowiedni, tak więc głowa do góry :) Trzymaj się, DD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie działa... bo skoro jasiu jest grzeczny, to znaczy że to co robi jest grzeczne. Bo przecież grzeczny nie może robić niegrzecznych rzeczy. A skoro robi grzeczne rzeczy to czemu ma przestawać?

      Usuń
    2. Ha! Pewnie, gdyby był grzeczny, to by .... Niestety nie mogę powiedzieć Jasiowi jesteś niegrzeczny ( nowe czasy, nowe teorie) mogę zaznaczyć jedynie,że nie podoba mi się jego zachowanie. Może nie fortunnie się wyraziłam, ale.... łepetyna mi pęka od trzymania nerwów na wodzy. Okres adaptacji dziecka w szkole.....

      Usuń
    3. @makroman Działa, działa, tylko zależy, jak wypowiedź jest rozwinięta i czy idzie za nią coś więcej. Niemniej, Twoja uwaga jest bardzo logiczna. Pozdrawiam Was oboje.

      Usuń
  8. DD, przecież nie z Tobą te numery, niejednego takiego małego "faceta" przeżyłaś... :)))))
    miłego dnia (jeszcze tylko dwa dni do weekendu...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! prawda! Ale coraz starsza jestem i cierpliwości w worze mniej!

      Usuń
  9. Tak sobie myślę, że to jest najważniejszy okres w życiu człowieka, który uczy się życia w społeczeństwie. No, będziesz miała zagwozdkę zapamiętać z którym dzieckiem "jak trzeba, i dlaczego". Przypomnę taki stary dowcip: "Jasiu nie bij kolegi ... bo się spocisz!" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze dziewięć miesięcy i wakacje...;o)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha Jasio to mały leń i manipulator. Ha rośnie nam kolejny poseł. lub senator ;)
    A za Ciebie trzymam kciuki i moc cierpliwości życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko możliwe! Zgłosił się do samorządu klasowego i jednomyślnie został wybrany! Ha! To się nazywa mieć charyzmę!

      Usuń
  12. Sympatyczne dzieciaczki! Ale nie wiem, czy chciałabym je uczyć...
    Życzę cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.