Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

piątek, 27 czerwca 2014

To jest już koniec!

Oczywiście koniec roku szkolnego. Tyle wrażeń, tyle emocji....

Wczoraj Młodsza kończyła gimnazjum.
- Mamo przyjdziesz?
- To przecież oczywiste!
- Wcale nie jest oczywiste.
Tak. Faktycznie wcale nie było to  oczywiste. Nauczycielka zwykle ma w swojej szkole  zakończenie roku. U własnego dziecka być nie może.
Ale tym razem było inaczej. Moje dziecię miało dzień wcześniej i po południu. Byłam. Wzruszyłam się, a jakże! Młodzi z jej klasy wystawiali kabaret wg. pomysłu Młodszej. Młodsza też zagrała, panią od polskiego.
 Całkiem, całkiem...

To było wczoraj.

Tę donicę własnoręcznie
 zrobiła dla mnie mama Igora.
Dzisiaj kolejne emocje. Pożegnałam moje trzeciaki. Łezka się w oku zakręciła. Wiedziałam,że mnie lubią dzieciaki, ale że rodzice!?. Nawet ryknęłam do płaczących bab:
- Nie płakać, bo i ja płakać będę, a soczewki włożyłam, makijaż zrobiłam. Nie płakać i już!

I się poryczałam, wiecie kiedy? Kiedy podszedł Milan ( nowy uczeń dotarł do naszej klasy w marcu z Holandii. Słabo mówił po polsku. Prowadziłam z nim  dodatkowe lekcje języka polskiego, ... )
- Pani Doroto, a w poniedziałek będą te dodatkowe zajęcia?
- Nie. Już jest koniec roku. Masz wakacje. Laba. Wolne! Luz!

Dziecko spojrzało na mnie swoimi wielkimi oczami i... w ryk. Prztulił się i buczy! Jakby właśnie zrozumiał,że to faktycznie koniec, koniec przygody ze mną. No i pękłam ryczałam jak beksa, płakali wszyscy.
- Hola! Ale my płaksy jesteśmy! Toż to przecież cieszyć sie trzeba, że nareszcie wakacje! A my buczymy jak bobry.

Hm... Oj, będę wspominać tę klasę bardzo sympatycznie. Wspaniałe dzieci, wspaniali rodzice....Tyle się działo....

Dosyć rozczulania się nad historią. Czas przygotować się na imprezę. Tak, tak... za chwilę kolejna zaczyna się przygoda.
Przecież mówiłam,że się u mnie dzieje...

31 komentarzy:

  1. Takie dni jak dzisiaj nadają naszej pracy głębszy sens. Emocje wtedy sa wielkie, dlatego łzy nikogo nie dziwią....Dlatego także, mimo wielu trudnych aspektów tej pracy, zawsze powtarzam - wybrałam najpiekniejszy, najwdzięczniejszy zawód. Ale także- niezmiennie od lat - dzień kończący rok szkolny - czyli dzisiaj - jest najpiekniejszym dniem w roku...zgadnij dlaczego??

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj ;)
    Pięknie gratuluję cudownej Pani fajnej klasy ;) miłego wypoczynku i samych słonecznych, beztroskich dni :)
    I ja dziś miałam chwilkę wzruszenia Matczyną, a to za sprawą 17- latka. Przyniósł piękne świadectwo, nagrodę i dedykację, tak piękną, że aż miło :)
    Dziecka radość, to rodziców szczęście, a sukcesy w nauce- bezcenne ;)
    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jak to teraz jest, podstawowka trwa trzy lata? Czy bedziesz w przyszlym roku szkolnym dalej miala te klase? Nie nadazam za tymi reformami. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I etap , to klasy 1-3, drugi etap to 4-6 - to szkoła podstawowa. III etap edukacyjny to gimnazjum, a IV - szkoła ponadgimnazjalna.

      Usuń
  4. A kto nadąża?
    Gratuluję Ci Dorotko takich sukcesów. Tak, tak. Od ciebie bardzo wiele zależy. Sama to wiesz.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybyś, DD, na czas wakacji dała sobie labę, wolne i luz od bloga, ja też uderzyłabym w ryk :) Życzę Ci serdecznie zasłużonego wypoczynku, mam jednak nadzieję nadal Cię tu widywać choć od czasu do czasu. Buźka, proszę Pani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję. W Wakacje będzie trochę przerw sposodowanych wyjazdami. Już za kilka dni jadę ładować akumulatory do Czarnogóry i Chorwacji. Zatem będzie przerwa. Buziaki.

      Usuń
    2. Należy Ci się taki relaks, Dorotko, jedź i wracaj szczęśliwie. Życzę Ci urlopu pogodnego pod każdym względem, pa!

      Usuń
  6. ...po tylu sukcesach, zasłużonych nagrodach i wyróżnieniach, 10 miesiącach pracy zasługujesz i na super imprezę i na wspaniały wypoczynek czego życzę z serca całego :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A u mnie nawet Gimnazjalistki się popłakały. I mnie jakoś dziwnie " w oczach" było!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, te pożegnania! Wiadomo,że są nieuniknine, a mimo wszystko coś tam ściska...

      Usuń
  8. Doroto, życzę Ci wspaniałych wakacji! Miałaś wspaniałą klasę! A Ty przekazałaś dalej dobrze nauczonych uczniów, bo to dzięki Tobie mogą czuć się pewnie i silnie, gdy zaczną nowy etap swojej edukacji. Gratuluję! I ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję. Życzę im tegoż z całego serca. Za życzenia dziękuję serdecznie.

      Usuń
  9. No i ja sie pobuczalam czytając! Swietna jesteś , wiesz? świetna nauczycielka z ciebie z charyzmą. Moja teściowa też tak dzieci lubiły. Oj ciężko będzie ci przejść na emeryture kiedyś, ciężko... Szkola to twoja pasja Dorotko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, lubię swoją pracę. Do emerytury jeszcze 18 lat, zatem sporo, jeśli znowu wielu emertytalnego nie przedłużą.

      Usuń
  10. Aż przyjemnie czytać takie teksty, słowa nauczycielki lubiącej swoją pracę i lubiących ją uczniów ze wzajemnością. Szkoda, że na Ciebie nie trafiłam!

    P.S. A jak oceniasz przyczyny słabych wyników tegorocznych matur? Mam swoje teorie, ale ciekawi mnie zdanie nauczycielko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszak jestem panią od literek i wypowiadać się na ten temat nie powinnam, jednakże teorię swoją mam. Wielu osobom by się nie spodobała. Myślę,że to temat do dyskusji na zupełnie odrębny post.

      Usuń
    2. Coś Ty, jako nauczycielka masz wszelkie kwalifikacje by się wypowiadać!

      Usuń
    3. Nie wszyscy są takiego zdania.

      Usuń
  11. Teraz odpoczywaj i zbieraj siły przed następnym rokiem szkolnym. :) A donica cudna. Zdolna ta mama. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosłownie za kilkanaście minut wychodzę na kolejną imprezę. Tyle u mnie się dzieje!

      Usuń
  12. Mimo łez to bardzo miłe zakończenie roku:)))Pozdrawiam i udanych wakacji życzę:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja byłam w piątek u syna na zakończeniu zerówki i też cały czas sobie w duchu powtarzałam- tylko nie becz, tylko nie becz i jakoś się udało. Ale jak dzieci tańczyły poloneza to już mi się łza w oku kręciła:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No i ja mam mokro pod powiekami, przypomniałam sobie jak płakałam na zakończenie podstawówki, kochałam moją panią od polskiego, miałam to szczęście bo była moją wychowawczynią.
    Jesteś dobrą wrażliwą osobą i dzieci Cię kochają. Dzieci maja wiele szczęścia ,że napotykają na swoje drodze taka nauczycielkę. Teraz odpoczywaj , korzystaj z wakacji, ciesz się wnusiem.
    Serdeczności Dorotko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma chyba lepszej tabliczki dla nauczyciela jak płaczący uczniowie. To najlepsza ocena dla pracy jaką wykonujesz. Szczerze gratuluję i bardzo się cieszę, że istnieją tacy nauczyciele :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.