Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 16 kwietnia 2013

Wiosenny deszczyk o poranku

Lubię wtorki, bo mam na 10:40 do pracy. Porozwoziłam moje dziewczyny do szkoły, zrobiłam zakupy, wstawiłam obiad i.... i znalazłam mała chwilę na Internet.
Za oknem pada wiosenny deszczyk, podlewa moje roślinki, które wczoraj wsadziłam.




Wczoraj pracowicie spędziłam popołudnie. Jakie to szczęście,że nie odłożyłam pracy na później, czyli na dzisiaj. Wprawdzie dzisiaj zakwasy mam potężne, ale frontowa, wizytowa część ogrodu obrobiona.
Tylko ja mogłam wpaść na tak idiotyczny pomysł z tym ogrodem. Trzeba było zrobić , jak ludzie. Posiać trawkę, posadzić dwa iglaki, krasnala postawić....  Mnie coś do tego łba strzeliło,że skoro już mieszkam na tej wsi, to ogród powinien być iście wiejski, taki z rozmaitym kwieciem, kwitnącymi krzewami itp.... Nawsadzałam roślinek i....

Robota kocha głupiego!!!!!

Bo o aranżacji ogrodów i uprawie roślin  mam takie pojęcie, jak.... szkoda słów!  Dziwne tylko,że te roślinki  jakimś cudem rosną, kwitną i oczy cieszą.
Niestety, chwasty też rosną i dobrze się mają w moim iście wiejskim ogrodzie!
Weselnicy lada dzień zjadą, a tutaj ... wstyd... wstyd!!!!
 Zatem wczoraj się zawzięłam. Na dobre mi to wyszło! Wszystkie stresy, frustracje w ziemi zostawiłam. Potem jeszcze kwitnącej wiosny trochę dosadziłam przy ścieżce. Bąki, pszczoły się zleciały i obsiadły  kwiatuszki. Ach, jaki to miły widok.
Rano wstałam taka jakaś inna...
O zakwasach nie wspomnę.
Taka praca w ogrodzie uruchamia wszystkie partie mięśni, przynajmniej u mnie.

Wiosenny deszczyk podlewa moje roślinki. Może wypogodzi się, kiedy wrócę z pracy. Czeka mnie jeszcze ogród kwiatowy z drugiej strony domu.


28 komentarzy:

  1. Czasem żałuję, że nie mam kawałka gleby do obrobienia. Aranżacją to Ty się nie przejmuj:) Ważne, że dobrze się czujesz we własnym ogrodzie :)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze się w nim czuje, kiedy jest obrobiony! cha cha cha.

      Usuń
  2. Napracujesz się solidnie,ale jakie widoki będziesz miała jak kwiatuszki rozkwitną i satysfakcję!!!!!!Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, szczególnie , kiedy kwitną krzewy. Co miesiąc inny zakwita

      Usuń
  3. najbardziej to mi szkoda tego krasnala, wiesz?... że go nie masz :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kupię sobie kiedyś ( na razie szkoda mi forsy) i krasnala, i żabkę w koronie i .... ślimak , a co! Kupię sobie i już!

      Usuń
  4. Taki z lekka niedopieszczony ogród nazywa się chyba angielski.
    zawsze takie mam :-)))
    A;e widzę na zdjęciu ,że jest bardzo dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, myślałam,że nazywa się wsiowy! Ale ogród angielski brzmi pięknie!

      Usuń
  5. pięknie tam u Ciebie, płot z klinkierem całkiem taki jak u mnie; ja ograniczam się do kilku drzewek i trawki, niestety nie lubię grzebać w ziemi, chociaż co roku obiecuje się że się przemogę i posadzę kilka kwiatów i będę o nie dbać, może w tym roku dam radę :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nawet lubię, tylko czasu brakuje. A kiedy jest czas, to pogodna nie taka... Wiem, wiem złej baletnicy....

      Usuń
  6. i ja nie znoszę ogrodów pod linijkę z szeregiem iglaków , ale,ale porządek musi być .Popieram Frytkę : Dorota koniecznie krasnale , a przy bramie na słupkach koniecznie gliniane wielkie lwy - rewelka

    ja mam jedynie darowanego luda z drewna .Ja działam od zaplecza , front zawsze zostawiam na sam koniec - taki system nieiwemdlaczegoobrałamkretyński

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory też tak działałam. Ale... teraz weselnicy zjadą , najpierw oko zaczepią na froncie - więc od frontu zaczęłam!

      Usuń
  7. Ech, ja nie umiem nawet przesadzić byle czego w doniczce, a jednak całą sobą zazdroszczę ludziom ogrodów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też cichutko zazdrościłam, kiedy nie miałam. Teraz cichutko zazdroszcze tym, których stać na wynajęcie specjalistów do utrzymania ogrodu w należytym porządku.

      Usuń
  8. Oj tam, aranzacje-sracje. Wiejski dziki ogrod jest najpiekniejszy, a w nim klasyczne wiejskie kwiaty.
    Pieknie to wyglada u Ciebie, goscie pozielenieja z zazdrosci ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi sie podobają sensownie zaprojektowane ogrody. Na sam projekt trzeba mieć sporo kasy, a potem na jego realizację.... Dlatego ten ogród ciągle pozostaje w sferze marzeń.

      Usuń
  9. Nie zachwycaj się trawą. I co z tego, że mają ją wszędzie. Kwiatów im brakuje. A, że czasem są zakwasy...
    To ogród jeszcze bardziej cieszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko przy trawie mniej zachodu, a przy kwiatach - i owszem - jest sporo roboty.

      Usuń
  10. ...i ja lubię wtorki, we wtorki wszystko idzie mi jak po maśle:)
    Zazdroszczę Ci tego kawałeczka własnej ziemi...co do aranżacji...nie rób nic podług ludzi , To Twój Ogród i ma odzwierciedlać Ciebie, Twoje wnętrze...
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I odzwierciedla, cały mój wewnętrzny rozgardiasz!
      Buziaki

      Usuń
  11. Też frontową część działki mamy już posprzątaną. Dobrze, że nie postawiłaś krasnali i innych cudaków.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałabym gdzie. Kiedy roślinność wystrzeli bujną zielenią , nie ma już miejsca na nic!

      Usuń
  12. Ja jutro idę kupić trochę kwiatów do ogródka

    OdpowiedzUsuń
  13. Meg ma rację. Ogród ma odzwierciedlać CIEBIE! Masz bardzo ładny ogród. Czego chcieć więcej? No, kilka "baniek" na dokładkę każdemu by się przydało, ale i bez tego jest OK!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję dziewczyny za wsparcie i dobre słowo.

      Usuń
  14. Pan narzeczony przed blokiem zasadził pnącą różę ;) wczoraj ją przycinałam. Do kwiatów i roślin też nie mam ręki...

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie poranki i deszczyk też! Nie narzekaj, masz piękny ogródek! Mój byś zobaczyła - mizeria! ale naprawdę nie mam czasu, no chyba, żebym mniej siedziała w internecie :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.