Sukces ma wiele matek i ojców. A porażka?
Porażka jest zazwyczaj sierotą, do której nikt się nie przyznaje.
W kraju absurdów nie powinno nic dziwować. A jednak ja ciągle gębę rozdziawiam ,bo.... aaaa.....
Wczoraj zirytował mnie artykuł w prasie lokalnej. Dzisiaj będzie na ten temat.
Nasze Ministerstwo Edukacji postawiło na indywidualny rozwój ucznia. Wymyślono ekstra dokumentację. Kazano nauczycielom ( natentychmiast) przygotowywać karty KIPU i jeszcze jakieś tam inne. Cel - WSPIERAMY UCZNIÓW - zapewniamy im wsparcie,a szczególną opieką otaczamy tych zdolnych. Organizujemy dla nich zajęcia, z których musimy się rozliczyć godzinowo: napisać sprawozdanie, zrobić ewaluację , podać osiągnięcia. Oczywiście za te zajęcia i prowadzoną dokumentację nikt nauczycielowi nie zapłaci - BO - kolejny wymysł ministerstwa tegoż rządu - nauczyciel ma to robić za darmo w myśl wyższej idei .
Praca z uczniem zdolnym i chętnym do nauki jest przyjemnością. Zatem,jeśli taki uczeń się zdarzy - to zwykle nauczyciele nie liczą czasu, a dają go uczniom tyle, ile potrzeba przy okazji czerpią niemałą satysfakcję ( bo tylko na taką zapłatę liczyć mogą , no może ewentualną nagrodę - kilkaset złotych z okazji Dnia Edukacji). Mimo tego nauczyciele pracują z uczniami indywidualnie.
Im mniejsza miejscowość, tym większy wkład pracy takiego nauczyciela, bowiem dzieciak nie ma wielkiego wyboru w ofertach edukacyjnych, jakie serwują wielkie miasta.
I teraz do rzeczy.
Czterech gimnazjalistów z niewielkiego miasta - Lęborka ( niewielkie miasto na Pomorzu) zostało laureatami konkursu powiatowego j. niemieckiego. Finały wojewódzkie miały odbyć się w Gdyni. Dzieciaki z nauczycielami pojechały. Nastąpiły jakieś komplikacje w trasie. Wiadomo było,że spóźnią się na ten konkurs około 10 minut. Nauczycielki próbowały dodzwonić się pod podany numer, bezskutecznie. Na konkurs ich nie wpuszczono.
Dwa tygodnie później w sąsiednim województwie miał się odbyć tej samej rangi konkurs - eliminacje do ogólnopolskiego finału. Telefony różnych instancji i ZAŁATWIONO. Kurator tamtego województwa nie widział żadnych przeszkód, jeśli zgodę wyrazi kurator naszego województwa. Kurator naszego województwa też nie widział przeszkód. Sprawa wydawała się załatwiona. Gimnazjaliści z Lęborka pojechali próbować swoich sił do Bydgoszczy. Tam przyjęto ich życzliwie. Przygotowano odrębną salę, komisję, zestawy konkursowe i....
I NIE WPUSZCZONO ICH NA SALĘ, BO KURATOR WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO WYRAZIŁA ZGODĘ TELEFONICZNIE, A NIE PRZYSŁAŁA OWEJ ZGODY KURATOROWI SĄSIEDNIEGO WOJEWÓDZTWA NA PIŚMIE!!!!!!!
To się nazywa wspieranie uczniów zdolnych z małych miast i miasteczek!
I weź tu człowieku się nie irytuj?
nie lubię tego słowa..ale cóż:MASAKRA!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNauczycielki złożyły skargi, między innymi do rzecznika praw dziecka.Ciekawa jestem finału tych protestów.
UsuńIrytujące i owszem...trudno mi sobie wyobrazić jak czuli się niewpuszczeni na salę uczniowie...
OdpowiedzUsuńJak się czuli! Otóż otrzymali pierwszą lekcje realnego życia. Ohydną lekcję!
Usuń...eh...
Usuńjak się te nieszczęsne dzieciaki musiały poczuć, wstyd mi w takiej chwili za dorosłych
OdpowiedzUsuńKURATORIUM - hm... w jakim celu istnieje? teraz zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest zbędne, bo na pewno nie stoi na straży edukacji.
UsuńMoże jeno papierów!
Też mi wstyd.
Ręce opadały, opadają i opadać będą.
OdpowiedzUsuńCo pozostaje? Robić swoje i nie dać się zwariować, tylko jak, prawda?
Tylko dzieci żal!
UsuńCóż papier ważniejszy ...:/
OdpowiedzUsuńJak widać na załączonym obrazku.
UsuńPrzecież ponad tymi wszystkimi absurdalnymi przepisami i stertami papierów powinien być człowiek...Gdzie miejsce na tzw. .,,czynnik ludzki"? Papierek papierkiem ale wystarczyło pomyśleć i poczekać z rozpoczęciem konkursu jeszcze 30 min. przepisy są bezduszne ale ludzie...?
OdpowiedzUsuńDzieciaki na pewno czuję się zachęcone do pracy, nie ma co....
Na pewno! W oświacie czynnik ludzki jest tylko na papierze. Takie odnoszę wrażenie!
UsuńW tym kraju wszystko stoi na głowie a irytacja goni irytację. Nie widzę ratunku, bo ta osmiornicowa biurokracja tkwi chyba w naszych genach. "Zamek" i "Proces" Kafki to przy umiejętnościach naszych urzedników mały pikus!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko dobrego dnia zycię i ciepło pozdrawiam!:-)
Dziękuję serdecznie za życzenia. Zapowiada się miły dzionek.
UsuńW naszym kraju absurd to już norma, szkoda dzieciaków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie sie wydaje,że ktoś powinien za to odpowiedzieć. Te konkursy organizowane są właśnie dla takich dzieciaków. Ktoś chyba o tym zapomniał!
UsuńTak sobie myślę. Pod wieloma względami poprzedni ustrój był lepszy. Jak się okazuje, danie niektórym większej swobody powoduje właśnie takie sytuacje. Wstyd jak beret! Przed dziećmi wstyd!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
P.S. Jaka nauką jest to dla dzieci? Ano taką, że nie warto się starać! Howgh!
Dokładnie tak samo myślę! Żenada, szkoda słów!
UsuńKuratorium..albo wydział oświaty w urzędzie miasta. To kolejne paradoksalne kuriozum. Kuratorium nic nie może na ustalenia wydziału oświaty. A za takie sprawy to wystrzelać ich wszystkich...
OdpowiedzUsuń"Wszyscy inni byli winni, ale nie ja" - takie motto przyświeca wielu urzędnikom. Zabrakło, jak to ktoś wyżej napisał - czynnika ludzkiego w tym wszystkim... szkoda dzieciaków, bo to one poniosły konsekwencje wybryków dorosłych.
OdpowiedzUsuńNiestety, jak zawsze. Dorośli nawalają - dzieci cierpią!
Usuńi mam nadzieję że sprawa nie ucichnie , a wręcz przeciwnie - zostanie nagłośniona
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję. Ktoś musi za coś takiego odpowiedzieć!
UsuńNa piśmie, wszystko na piśmie. A potem lasy wymierają.
OdpowiedzUsuńMailem można było, nawet w ostatniej chwili !!!
Co za bezmyślność urzędnicza i biurokratyczne kłody ! I kto tym dzieciom i nauczycielom na bilety zwróci pieniądze??? A jeśli był opłacony transport samochodowy to kto te koszty pokrywa??? A kto zapłaci za przygotowanie sal, zestawów konkursowych, komisję konkursową ??? MY podatnicy? Pieniądze wyrzucone w błoto !!! Ja się na to nie zgadzam.
Ja też Figa się NIE ZGADZAM!
UsuńOpadło mi wszystko co opaść mogło! Toż to jakaś groteska, szkoda tylko, że kosztem dzieci !!! Oraz wspieranie dzieci zdolnych papierzyskami stoi, jakie to jednak swojskie. Taki gorzki żart!
OdpowiedzUsuńGorzki, oj, gorzki! Dzieciaki lekcję życia dostały: jak nie pała go to dzidą!
UsuńCiekawe, kiedy do reszty zarżną ten bardak.
OdpowiedzUsuńSama też jestem ciekawa!
UsuńPrzeczytałam dwa razy i wciąż nie mogę uwierzyć! Wytrzeszcz mam ogromny z powodu głupoty urzędników pożal się Boże!!! Cisną mi się mocne słowa więc na tym poprzestanę i trzymam kciuki za nauczycieli!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie byle jakich urzędników ,ale samych kuratorów oświaty!
UsuńTrzeba mieć mocne nerwy żeby być nauczycielem. Masakra!
OdpowiedzUsuńTylko dzieci żal!
UsuńDla mnie to w ogóle połowa rzeczy w naszym kraju jest smieszna i bez sensu. Ciągle wymyslają jakies prawa, zasady ... wymogi. A dzieciaki cierpia
OdpowiedzUsuńZa coś pieniądze brać muszą. A każdy z nich chce na super premię zasłużyć.
UsuńI co tu sie dziwic, ze szkolnictwo upada, skoro nawet tym dzieciom, ktore z zapalem chca sie uczyc, rzuca sie pod nogi takie klody?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to śmiać się, czy płakać.
UsuńSerdeczności.
Czy to sen?nie, to polski realizm. Czy my już nie potrafimy myśleć?
OdpowiedzUsuńPrzecież tego nie zrobił Marsjanin, to zrobiła Pani Kurator Województwa Pomorskiego.
Okropność!!!
Pozdrawiam:)
Zgadzam się. Okropność!
UsuńOpadają skrzydełka, jak się słyszy takie historie!!!
OdpowiedzUsuńOpadają, jak nic!
Usuń