Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

środa, 13 lutego 2013

Nowe na kolei

Dzisiaj ma przyjechać moja kuzynka. Czekam na nią niecierpliwie.Już za chwilę usiądziemy sobie przy kominku... Już za chwilę będziemy gadać.... Już za chwilę.
Ale przedtem o nowych porządkach na kolei.

Dzwoni do mnie kilka dni temu.
- Cześć Dorocina! - Przyjadę w środę o 16:30. Wyjedziesz po mnie?
- Jakżeby inaczej, pewnie,że wyjadę.

Poinformowałam mężowskiego. Przyjął do wiadomości,że to on wyjedzie po moją kuzynkę, bo ja zimą nie bardzo lubię ruszać się z domu. No, gdybym musiała...

Wczoraj kuzynka znowu zadzwoniła.
- Wiesz, będę jednak o 18:00. W internecie jest inny rozkład jazdy niż na dworcu. Chciałam również kupić bilet powrotny, ale nie mogłam.  Panienka w kasie powiedziała,że w Słupsku też są kasy i dworzec. Tam mogę zapytać i kupić bilet. Co to za porządki teraz wprowadzają? - dziwowała się kuzynka , a ja razem z nią.

30 komentarzy:

  1. No, swietnie! Polskie koleje sa milion lat za afrykanskimi. Ja moge kupic bilety w obie strony bez ruszania sie z domu, przez internet. A jak odpowiednio wczesnie kupie, to mam spore znizki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak było jeszcze do niedawna, ale teraz mamy kolejną reformę.
      Ja kurs pociągu jest przeładowany, a z powodu niedogodności jazdy są skargi, to zamiast doczepić wagony, likwiduje się kurs, jako nieopłacalny. I po sprawie.

      Usuń
  2. prawda z tym rozkładem, przed chwilą synowa dzwoniła, że nie ma pociągu, którym miała jechać (też sprawdzała rozkład w internecie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przecież minister zapewnia,że wszystko jest pod kontrolą.

      Usuń
  3. My to sobie zawsze jakoś jednak poradzimy, ale biedni są obcokrajowcy, których w naszym cywilizowanym przecież kraju spotykają takie niespodzianki. Miłego spotkania, DD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie. Dla nich to przecież niezrozumiałe. Kolejna, iście udana reforma. A miało być tak dobrze. Sam minister zapewniał. I co?
      100 razy lepiej było zanim cokolwiek zaczęli reformować. Natworzyli spółek, które ze sobą nie współpracują. Nic nikomu się nie opłaca. Ach, szkoda gadać.

      Usuń
  4. Niczemu juz w tym kraju dziwic sie nie nalezy,bo wszystko jest mozliwe.I zwyczajne staje sie to , co dotad bylo nienormalne.

    OdpowiedzUsuń
  5. I to mnie właśnie dziwuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwne, musi być jakas przyczyna. Może te zwały śniegu, co spadły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady. U nas na Pomorzu takich zwał śniegu nie ma. Brak organizacji i tyle. Kolejna udana reforma!

      Usuń
  7. Wszelkie reformy są bez sensu. Po co ulepszyć coś co już się sprawdza i jest dobre? Kto ich tam zrozumie...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ulepszyli, że nic się teraz ni opłaca.

      Usuń
  8. Przeżyłam swoja przygodę z PKP w czasie wakacji i truchleję na myśl, że w sierpniu znowu mnie to czeka. Drogę, którą do tej pory pokonywało się koleją w ciągu 2 godzin, pokonywałam - z okazji modernizacji!! - przez 4,5 godziny. W upale, oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem reforma i modernizacja się udała?!!!!!
      Pan minister pierś do orderu wystawi.
      Ręce opadają i nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać.

      Usuń
    2. Pierś należałoby amputować razem z orderem!

      Usuń
  9. Wszystko do bani, ja też kiedyś korzystając z internetowego rozkładu jazdy czekałam na autobus 2 godziny aż przyjechał następny do Łodzi. Dobrze że było ciepło , bo tak pewnie musiałabym wrócić do koleżanki ale na piechotę 9 km. bo córka jej pojechała już do domu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie... chciałoby się rzec: I autobusy też?????

      Usuń
  10. PKP to największy wróg kolei w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co to za porządki? ;-)))) Gdyby to były porządki, to by było git. Ale to totalny chaos.
    Wszyscy wszystko reformują, oszczędzają na wariata, a decydenci robią wrażenie, że nie mają pojęcia pod czym się podpisują. Ktoś niżej tworzy przepis na tyle, na ile mu umiejętności pozwalają, a ktoś wyżej zatwierdza w ciemno. No totalny brak odpowiedzialności za swoją pracę. Byle kasa była na koncie. Prywatnym, rzecz jasna

    OdpowiedzUsuń
  12. Przywracanie systemu zrobili - wgrały im się rozkłady sprzed paru miesięcy, a może lat... :D
    Usmiałam się z tego likwidowania składu w komentarzu wyżej. Choć to kurna wcale śmieszne nie jest, a całkiem realne...

    OdpowiedzUsuń
  13. PKP - Po co Komu Pociągi.... lub Popieprzyło Kogoś Porządnie.... Rozkład od czapy, długość przejazdu - od czapy, i jeszcze pluskwy Cię mogą pogryźć. W życiu nikt mnie więcej nie namówi na podróż pociągiem. Posługuję się autokarami - prywatne linie. I tak - bilet do warszawy na PKP kosztował mnie już 129 zł (IC), podróż - 5-6 godzin w zależności od spóźnienia - i ciekawostka - z Rzeszowa pociąg do Warszawy jeździ przez Kraków (czemu by nie przez Poznań?). Linia autobusowa - koszt 55 zł, wygodne siedzenia, możliwość spania, postój "na siusiu", czas podróży - 4,5 - 5 godzin (zależy od korków w Jankach i Raszynie). Pcheł i pluskiew brak i jest bardzo czysto.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolej bardzo lubi wszelkiego rodzaju innowacje.
    To plaga a może jakaś choroba ze zmianą rozkładu jazdy.
    A ceny za bilety znowu poszły w górę. Ma być lepszy komfort jazdy Ha ha ha koń by się uśmiał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ...jak to dobrze, że nie muszę korzystać z "usług" PKP...jak dobrze!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  16. marzy nam się kolej jak w Japonii ... szybkie pociągi, mila i profesjonalna obsługa ale to chyba nie za naszego życia

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.