Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

środa, 16 stycznia 2013

Silna ja niczym mocarz

I kto by pomyślał, że w kobiecie działającej w pośpiechu , tyle siły być może.

Poniedziałkową pizzę kupioną w markecie odchorowałam. Dlatego we wtorek postanowiłam obiad rodzinie ugotować. Rano odwiozłam dzieci do szkoły, a że miałam na dziesiątą , to jeszcze na ryneczku zakupy zrobiłam i pędem do domu, aby obiad sporządzić, zanim do pracy wyjdę.

Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.

I tyle siły z tego pośpiechu dostałam, że chciałam odkręcić kran i.... kurek  wyrwałam!
Oto efekt mojego działania:

Na szczęście po południu mężowski nową baterię zamontował i wszystko działa jak trzeba.

16 komentarzy:

  1. Silaczka! Skad w delikatnej kobietce tyle mocy???
    Twoj mezowski powinien miec sie na bacznosci, zebys mu w chwili pieszczot glowy nie ukrecila. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W pospiechu i zdenerwowaniu robi sie czasem rózne dziwne rzeczy, o które by siebie człowiek nie podejrzewał nawet. A jak sie ochłonie, to trzeba po sobie, niestety, posprzątać. Dobrze, ze na podorędziu jest mąż. Też w takich sprawach zdaję sie na swego lubego.
    Pozdrowienia serdeczne zasyłam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto, pohamuj :)))) dobrze, że mężowski na miejscu, u mnie musiałabym "przyjaciela" wzywać, ha ha ha... miłego dnia ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież ja nie chciałam, rak się samo jakoś!

      Usuń
  4. ...no masz! Jesteś jak moja Bratowa, co weźmie w rękę zepsuje...:)
    Macie power:)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ja raczej nie psuję - to się samo jakoś tak....

      Usuń
    2. ...ona też mówi, że "jakoś tak samo się ...":)

      Usuń
  5. A mówią,że kobieta to słabsza płeć;) Dobrze,że mąż od razu naprawi:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie! Same nie wiemy, ile siły w nas drzemie!

      Usuń
  6. Hihihi... Dobra jesteś ;P
    A co z obiadem? Ugotowałaś?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.