Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

czwartek, 8 listopada 2012

Lekcja w kinie

I dzień rozpoczął się bardzo ciekawie.
Byłam dzisiaj z dzieciakami w Multikinie na niezwykle ciekawych zajęciach o dubbingu. Pozwolono  dzieciom nagrać głos tłumu do fragmentu filmu. Ale przeżycie! A potem film i wszyscy wyszli zadowoleni.
Pomysł z Akademią Filmową  - fenomenalny. Realizacja również świetna. Piszę się na następną taką lekcję! Dzieciaki zapewne też!

14 komentarzy:

  1. Mój syn przez 5 lat podstawówki miał wyjścia do kina - tzw. MAFia (młodzieżowa akademia filmowa)
    i tam też mieli i seans filmowy i zajęcia i spektakle. Też coś nagrywali i stroje teatralne oglądali i mieli jakieś pokazy z produkcji kreskówek kiedyś i dziś i jak się robi makijaż sceniczny i jak wygląda taśma filmowa i jak się puszcza stare filmy i mnóstwo innych rzeczy, już nie pamiętam dokładnie. Fajna sprawa. Ale w 6 klasie dzieciaki już nie chciały na to chodzić, bo to jednak jest dla mniejszych ciekawsze.
    W każdym razie takie spotkania są bardzo potrzebne bo ... wyobraź sobie, że 80% trzecioklasistów nie ma pojęcia, że kiedyś były NIEME FILMY. A prawie wszystkie pierwszaki nie wiedzą, że były czarno białe filmy.

    Za 30 lat dzieci nie będą wiedziały co to kineskop ! (- urządzenie do kopania kina?)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcialabym byc Twoja uczennica, nam takich fajnych wycieczek nie organizowali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas większość nauczycieli jest tka pozytywnie zakręconych. Na tych zajęciach nie byłam tylko ja ze swoją klasą.

      Usuń
  3. bardzo mądre sa takie zajęcia w plenerze. Dobrze mają z Tobą dzieci :))
    No i najważniejsze, ze Tobie sie chce.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale świetny pomysł! powiedz mi to realizuje Multikino czy sama na to wpadłaś? chętnie bym też skorzystała z takiej lekcji, bo dzieciakom brakuje czegoś takiego!:) odezwij się please na mojego maila, bo jesteś super inspiracją:) infatuation_junkie@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Owszem, często chodziłam z uczniami do kina, ale gdy pracowałam, czegoś takiego nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowe czasy nastały. Sama uczę się z wypiekami na twarzy.

      Usuń
  6. Sama chętnie bym poszła na taka lekcję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Brat Greka pracował w kinie i puszczał filmy ale rok temu został zwolniony po 12 latach pracy bo filmy zaczęto puszczać przez komputer, który jest zaprogranowany by sam włączyć film o odpowiedniej godzinie. I odeszła cała celebracja "nastawienia" i puszczania filmów :-(
    Fajnie że Multikino organizuje takie zajęcia :-) No i fajnoe że nauczyciele o tym wiedzą i mają ochotę na takie wyprawy :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdybym jako dziecko mogła uczestniczyć w takich zajęciach, to może moje wybory życiowe także potoczyłyby się inaczej...:-) Fajnie, że coraz więcej działań dla dzieci ma na celu także inspirację określonym tematem. Potem dziecko samo może zdecydować, czy chce to zgłębiać, czy nie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, to musiało być naprawdę fajne doświadczenie:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.