Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

niedziela, 11 listopada 2012

A to już historia...

Na szczęście ostatnie dni tygodnia przeszły do historii mojego życia.
Piątek rozpoczął się nerwowo po nerwowym wieczorze czwartkowym. Wszystko przez jeden telefon i... i spokój harmonia roztrzaskały się w drobny mak.
Niektóre osoby potrafią zrobić problem z czegoś z czego wydawałoby się problemu zrobić nie można, a jednak!!!
Psiapsółki nawkładały mi do głowy pozytywnej energii, znalazły sposób wyjścia z trudnej sytuacji , toteż przystałam na ich propozycje i uspokoiłam się. Nie na długo. Ledwie przyszłam do pracy... Stało się wulkan wybuchł, lawa się wylała. Owa osoba sama nie wie czego chce. Nikt tak mącić i plątać nie potrafi jak ona. Wszystko szło jak z płatka póki ona się nie wtrąciła! Zupełnie nie rozumiem o co jej chodzi? Każdy projekt powinna nadzorować jedna osoba. Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść.
Zaraz po lekcjach uciekłam ze szkoły. Pojechałam prosto do domu. Nie zrobiłam zakupów, nie ugotowałam obiadu. Przez dwie godziny siedziałam i patrzyłam w czarny ekran wyłączonego telewizora. Musiałam się zrestartować.
A potem...
Potem wróciłam do żywych. Wieczorem nawet poszłam na nasz babski wieczór. Siedem godzin paplania o niczym. Tematy od butów na zaświatach i duchach skończywszy! Siedem godzin śmiechu. Do tego trochę procentów i świat zaczął wirować. Wszytko stało się śmieszne i takie małe.
Nawet nie wiedziałam, jak mi to było potrzebne!
Sobota przeleciała pod znakiem sprzątania i pisania raportu.Jedną ankietę już zamknęłam. Raportu jeszcze nie skończyłam, ale ruszyłam porządnie. Nie jest źle!
A dzisiaj?
Dzień dzisiejszy będzie niespodzianką.

20 komentarzy:

  1. Zycze Ci zeby ten dzien byl najmilszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...eh takie osoby, o których piszesz znam...wiecznie źle, wiecznie nie tak, wiecznie jakieś ale...z igły widły itd. Fajnie, że się zresetowałaś, że spojrzałaś z innej perespektywy, inaczej zwariowałabyś na bank:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Ona taka nie była! Nie wiem co się dzieje?

      Usuń
  3. Jak nie wampiry, to upierdliwcy!
    Swiat jest pelen takiego ludzkiego badziewia, ze w glowie sie nie miesci. A my w samym srodku tego cyklonu! Jak zyc, panie premierze? Ano, pozwolic sie wywiac na zewnatrz, poza obszar zagrozenia, posmiac sie, popaplac i napic. Dlaczego nie? Nie mozna spedzic zycia na zamartwianiem sie rzeczami, na ktore nie bardzo mamy wplyw.
    Glowa do gory, Dorotko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Do wszystkiego trzeba mieć dystans. Róbmy swoje:) Miłego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. oby miłą :) pozytywnej energii podsyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Energia pomogła. Była miła, nawet bardzo! Inaczej patrzę na świat!

      Usuń
  6. Oby restart poskutkował na długo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do restartu muszę dołożyć przemyślenia i rytuał oczyszczenia. W przeciwnym razie klapa!

      Usuń
  7. Dlatego czasem żałuję, że nie jestem nosorożcem. Miałabym taaaaaaką grubą skórę. I chociaż się uodparniam na takie zjawiska, to jednak zawsze gdzieś jest to czułe miejsce...niestety.
    Obyś miała jak najmniej takich przypadków. I oby ten dzień był pozytywną niespodzianką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wdziałam pancerz. Najwyraźniej skruszał. Bo ciosy bolą.

      Usuń
  8. Niektórzy ludzie są jacyś dziwni... Najważniejsze że masz jeszcze psiapsióły co to na babskie wieczory zawsze są chętne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki tak babski gadaniom o niczym - odreagowałam. Przyszło w porę!

      Usuń
  9. Czyz kazdy dzien nie jest niespodzianka?
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kazdy jest niespodzianką. Dlatego kocham cię życie nad życie!

      Usuń
  10. "Nie pisz nic takiego, za co musiałabyś się rumienić w chwilach ostatecznej samotności" Emil Cioran

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimowy!
      To samo dotyczy Ciebie. Bowiem kultura nakazuje podpisywać się pod swoim tekstem.
      Cytat piękny. Jednakże nie napisałam nic takiego, za co musiałaby rumienić się sama przed sobą.
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam

      Usuń
  11. I tym sposobem przypomniałaś mi o moich z leksza zaniedbanych "babskich wieczorach", czas sobie przypomnieć;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.