Zaangażowałam się w projekt kampanii informacyjnej na rzecz integracji osób niepełnosprawnych i przeciwdziałaniu ich odrzuceniu. Zaangażowałam się, bo widzę w tym sens. I nie jestem z tym naszej szkole sama. Ruszyły zajęcia. Coś się dzieje. Jest fajnie.
Próbowałam ów projekt nagłośnić w mediach. Odpowiedziała jedynie lokalna prasa zamieszczając na swoich łamach bardzo skróconą informację. Lokalna telewizja zwróciła się z zapytaniem, ile mamy pieniędzy na promocję. Kiedy odpowiedziałam,że nie mamy - cisza w eterze.
Hm...
A gdybym tak zamiast akcji społecznej, opisała.... jak ktoś się znęca nad kimś, albo jak uczniowie klęczą przede mną błagając o łaskę ?...
Jestem pewna,że notka trafiłaby na pierwsze strony wszystkich gazet, a tvn 24 trąbiłoby o tym zdarzeniu przez całe trzy dni.
A tak... co tam niepełnosprawni, co tam integracja czy dyskryminacja? Temat nudny i tyle.
Ja się jednak nie poddaję.
Będę pisać i pisać i pisać....
Będę pisać i pisać, i pisać!
Uparta jestem, a co!
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
DD to wspaniala akcja! Wielka szkoda, ze przekaziory nie sa zainteresowane, to mogloby przyniesc wiele dobrego. Ale wierze w Ciebie, ze sama albo z pomoca innych zapalencow, uczynisz dla sprawy duzo. A jak ma sie sprawa z wciagnieciem do akcji dzieci? Kazde z nich zna jakas niepelnosprawna osobe, ktorej mogloby sluzyc pomoca, wyniesc smieci, kupic gazete.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie!
Nasza szkoła jest szkoła integracyjną, a w akcji czynny udział biorą również dzieci niepełnosprawne.
UsuńPolecilam na fejsie i w guglach.
UsuńKliknęłam :) Akcja jest wspaniała i warta uwagi! :) A Ty jesteś fantastycznym człowiekiem i nauczycielem z powołania :*
OdpowiedzUsuńZe mną są też inni!
UsuńBrawo! Z miejsca nr 43 znalazłaś się na drugim :):):)
Usuń...skąd ja to znam, media! O szczytnej akcji małym druczkiem albo w ogóle...niesprzedawalne według nich! Z kontem pomysł dobry, jak nie tak to tak, podoba mi sie Twoja upartość :) i kliknę :)
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Dzięki!
UsuńPs...a portalu społecznościowego typu "Moje Miasto" nie masz na podorędziu?
OdpowiedzUsuńTeż tam jestem! A co!
Usuń...no i słusznie! :)
UsuńNie rezygnuj, bo sprawa jest tego warta.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Wiem! Dlatego z uporem osła będę się dobijać, pukać, aż otworzą.
UsuńMasz rację!:)
OdpowiedzUsuńWczoraj np. byłam w pracy i co nie rzuciłam okiem na jaki TV, to wszędzie było o tym jak jakaś nauczycielka policzkuje uczniów i albo leciał ten filmik, albo komentarze na ten temat. Podobno filmik zrobił furorę na antenach całej Europy.
Tez uważam, że dobre i użyteczne informacje, są dyskryminowane i im więcej głupoty i krwi, tym lepiej, straszne:(
No to i ja idę kliknąć :)
Klik! Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńSwoją drogą wkurza mnie to, że o tak zwykłe sprawy trzeba się bić...
Na swiecie codziennie dzieje sie bardzo duzo dobrego... dlaczego tego sie nie pokazuje... komu to przeszkadza?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Bardzo dobrze! Tak trzymaj! A ja trzymam kciuki za powodzenie Twojej akcji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno
Kropla drąży kamień, powiadają - więc pewnie świata nie zmienisz ale przyczynisz się do zmian. Dziękuję za wizytę na moim Onetowym blogu i zapraszam częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z krainy Loch Ness :-)
Jak się mówi,,wpuszczają drzwiami a wychodzi oknami''i tak trzymać !jak nie można normalnie to trzeba użyć wszystkich sposobów jakich się tyko da a niepełnosprawni to też ludzie jeszcze wrażliwsi na piękno tego świata ,serdecznie pozdrawiam trzymam kciuki zapraszam do odwiedzin
OdpowiedzUsuńZa ten upór i konsekwencję cenię Cię najbardziej.Tak trzymaj! B.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł :)) może wstaw na stałe linka, łatwiej będzie tam klikać? na razie wsadzę do ulubionych, :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Ja też byłam uparta ale...mało cierpliwa chyba bo miałam juz dosyć walenia głową w mur...Kilka artykułów w gazetach, jeden wywiad w tv i temat przeminął i odpłynął..To sie nie sprzedaje, zbyt mało w tym sensacji. Zobacz jak zostały potraktowane igrzyska paraolimpijskie :/
OdpowiedzUsuńUpartość w dążeniu do celu zawsze prędzej czy później sprawia, że go osiągamy:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuń