Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

środa, 23 maja 2012

Zakręcona i studenci

Mija dzień za dniem, a ja straciłam rachubę czasu. Uf... Zaczynają mi się mylić dni tygodnia, godziny. Dosłownie zakręcona jestem i tyle! Ugrzęzłam w papierach i różnych innych dokumentach.
***
Od kilku dni mam studentów na praktyce.
 Dziewczyna odnajduje się w tym zawodzie. czuje go, to widać. Chłopak zaś, hm... pierwsze dni był poważnie przestraszony. Patrzyłam na niego i.... i myślałam sobie: Człowiecze, gdzież ty pchasz się w paszczę smoka! On sam przyznał,że trochę inaczej wyobrażał sobie dzieci w szkole. Dzisiaj prowadził zajęcia. Nawet, nawet! Przerażony był! Na pierwszej lekcji dzieci były cichutko. Pan -to coś nowego. Pracowały super.
A potem...
A potem pan się dwoił i troił, a dzieci swoje! Na informatyce musiałam wkroczyć z odsieczą, bo nie wyrabiał. W każdym razie po czterech godzinach wyszedł mój student spocony i ani myślał zostawać jeszcze na zajęciach pozalekcyjnych.


14 komentarzy:

  1. Dobrze, ze sa te praktyki - zeby czlowiek mial okazje sprawdzic, czy ten zawod tak naprawde mu odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda! Wielu ludzi uświadamia sobie wówczas,że to nie jest praca dla nich.

      Usuń
  2. I już wie,że życzenie "obyś cudze dzieci uczył" raczej nie z tych dobrych!
    Ciekawe, czy wróci?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się nie nadaję do tego trudnego zawodu, wiem to nawet bez praktyk;-)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie kiedys po 5 minutach w szkole podstawowej na przerwie, wydawao się, że mam schizofrenię... ale moze ogłuchłam wtedy i po prostu jakieś głosy dziwne słyszałam....

    OdpowiedzUsuń
  5. Przerwa w szkole to koszmar dla nauczycieli dyżurujących.

    OdpowiedzUsuń
  6. brutalna rzeczywistość go dopadła... ciekawe jak bardzo wytrwały będzie... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praktykę na pewno wytrzyma, ale od szkoły będzie się trzymał z daleka. Tak myślę.

      Usuń
  7. Kiedyś, jeszcze będąc na studiach, miałam "przyjemność" prowadzić zajęcia z młodzieżą w gimnazjum. Trzy godziny zaledwie a wyszłam chora. To był mój pierwszy i na szczęście ostatni raz.
    Tak więc składam wyrazy uznania dla wszystkich nauczycieli, którzy jakoś sobie radzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, dziękuję za słowa uznania. Dodam,że wielu z nich nie tylko sobie jakoś tam radzi, ale nawet bardzo lubi swoją pracę, np. JA

      Usuń
  8. ...jeszcze miesiąc i wakacje, odkręcisz się :)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakręcę się na coś innego - mam taką nadzieję!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.