Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Swojskie klimaty


Wczoraj się znacznie ochłodziło. Wieczorem było wręcz zimno. A ja tęsknię za słońcem, za ciepłem za latem. Jeden dzień upału, to dla mnie zdecydowanie za mało.

W sobotę pracowałam w ogrodzie. Starałam się nie przepracowywać, to znaczy rozłożyć pracę na etapy. Jeszcze dziś czuję zakwasy w każdej partii mięsni. Ledwie się ruszam, a tutaj niektóre partie ogrodu nie zostały tknięte.

W lasku bukowym zakwitły zawilce. Cudo natury. Dawno nie byłam z psem na tak długachnym spacerze. Oczy musiałam nacieszyć wiosną w rozkwicie.





W Ustce wiało niemiłosiernie. A u nas w zaciszu całkiem, całkiem … Toteż goście zamiast do Ustki do nas przyjechali. Umówiliśmy się na 1 maja na grilla.

                                        W gniazdku mazurków nowe jajko przybyło.
    W moim ogrodzie swoje gniazdo założyła jeszcze inna rodzina mazurków. Samiec staranniej gniazdko uwił. Widać lepszy z niego budowniczy. Są w nim już 4 jajka.

14 komentarzy:

  1. ... na zakwasy najlepszy jest powtórkowy wysiłek...ponoć :)
    U nas skwar, wiatru jak na lekarstwo...

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego zaraz idę do ogrodu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hura, będziemy mieć u Ciebie świeże wiadomości z gniazdka;-) Miłego dnia;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz, że na żywo ani razu nie widziałam zawilców (zawilcy ?). Niesamowite są te gniazda, idealne, kunsztowne..ja bym nie potrafiła takich upleść mimo że ręce mam sprawne i ponoć zdolności plastyczne ;) magiczne ptaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba wybrać się do lasu bukowego. Teraz własnie kwitną zawilce. Całe polany w bieluśkich delikatnych kwiatuszkach.

      Usuń
  5. U nas wczoraj był niemiłosierny upał, jeszcze o godzinie 17 były 32 stopnie. Noc była wspaniale ciepła, dzięki temu wszystko kwitnie jak oszalałe. Przez okno widzę, jak rozwinął się bez, najpierw jasnoniebieski, a na drugi dzień biały. Ciekawa jestem, czy też mój bez działkowy jest rozwinięty, ale za chwilę wróci mąż i przywiezie zdjęcia, to zobaczę. Jeszcze kilka dni będzie cieplutko, a potem się nieco ochłodzi.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też wczoraj buszowałam po lesie pełnym zawilców. Piękna jest ta wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ochłodziło? Gdzie?????? W dolnej Polsce dzisiaj było ze 30 st!!! :) A ja zawsze uwielbiałam gniazdka, ptaszki, jajeczka... Przyroda w prawdziwym wydaniu :) W pracy obserwuję, jak sroka gniazdo wije/ wiła? Akurat na wysokości okna mi wypada.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wciąż mnie wiosna zadziwia :)) pomimo lat, które upływają nieubłaganie ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak pięknie :-)

    Dziękuję za życzenia (u mnie) i wiesz, jak przeczytałam to, co o sobie napisałaś w zakładce "o mnie" to jakby o mnie :D Metryka jeszcze nie ta, ale zapewniam Cię, że za jakiś czas nadrobię ;-)

    Pozdrawiam!

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń
  10. A u nas wciąż upał taki,ze aż ciężko oddychać;/
    Słońce lubię, ale za dużo tego dobra
    http://grzdyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.