Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 12 lipca 2011

Czułam się jak bogacz


Chociaż przez tydzień w Turcji czułam się jak bogacz rezydując w ekskluzywnym hotelu, popijając kolorowe drinki na plaży, jedząc, ba, obżerając się najrozmaitszymi rarytasami. Wokół mnie skakali, sprzątali, podawali, służyli mi. Nie powiem, żeby mi się nie podobało. Ba, podobało mi się nawet  bardzo. Frajdę sprawiało mi nawet to, że dawałam napiwki.
W zamian za to pokojówka układała moją koszulę w przepiękne kształty, np. w kształcie motyla, albo kwiatka.

12 komentarzy:

  1. ~77atena
    12 Lipiec 2011 o 08:02
    Czasem dobrze jest się tak poczuc…. oj dobrze.

    Odpowiedz

    ~gloria Kanada Dr

    14 Lipiec 2011 o 08:15
    Mieszkam zawsze w tanich hotelach.Byleby bylo czysto bo ja tam tylko spie.Zadne drinki i obzarstwa bo nie mam czasu.Jest tyle pieknych miejsc do zobaczenia.Odpoczywam biegajac to i tam.Znam juz caly swiat i kocham Wieden gdzie bywam 2x w roku, w lipcu i grudniu.

    Odpowiedz

    ~DoDa

    18 Lipiec 2011 o 07:26
    To cudnie! Życzę dalej możliwości zwiedzania.

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:25
    Oj dobrze, dobrze.

    Odpowiedz
    ~iw
    12 Lipiec 2011 o 14:24
    Byliśmy rok temu w Turcji i miałam bardzo podobne odczucia.Jedzonko pycha, wszyscy nadskakujący, oferta wszystkiego przebogata, morze cieplutkie, a te piżamki ułożone w fantazyjne kształty! ))W tym roku nie będę raczej miała okazji wyjechać, ale może za rok …Pozdrowienia!

    Odpowiedz

    ~Chłop

    14 Lipiec 2011 o 11:27
    Gdybys tak miala mnie tego in i ex klusiw to byłabys 2 tygodnie nie tydzien i jeszcze wtym roku po raz drugi

    Odpowiedz

    ~

    OdpowiedzUsuń
  2. taka prawda

    14 Lipiec 2011 o 12:07
    W podobne fantazyjne kształty układane są piżamki i koszulki przez pokojówki w podrzędnychTunezyjskich hotelach i to bez napiwków.
    ~sara

    14 Lipiec 2011 o 10:01
    Należę zatem do pospólstwa wg Twojego kryterium. Cóż…są to kraje najbardziej przystępne dla naszych kieszeni,ale nie każdy tam jedzie żeby od razu po powrocie wstawić fotke na facebooku. Nie jadę tam dla szpanu, po to żeby poczuć się jak bogacz, czy mieć jak „zabłysnąć’ w towarzystwie. Zwiedziłam większość miejsc w europie południowej i afryce północej i zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu urokliwa turcja niż fuertoventura. Chcesz Jarząbku być ponad pospólstwem i wybierasz miejsca, które są godne Twojego przybycia? Możesz stracić wiele. Na dalsze wojaże mnie nie stać, a szkoda bo marzą mi się Indie. Ups! Może to tez obciachowe miejsce. Pozdrawiam

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:50
    Jarząbek! Cóż… dla jednych obciachowe, dla innych wakacje życia. Niestety, pracując w Polsce nie stać mnie na „mniej obciachowe” miejsca. Dla mnie było wspaniale. A przez Ciebie jakby zazdrość przemawiała…

    Odpowiedz
    ~Monia
    14 Lipiec 2011 o 08:54
    „Frajdę sprawiało mi nawet to , że dawalam napiwki” ??? Nawet ?? Już wiadomo dlaczego taką ekscytacją napawa Cię czuć się przez chwilę jak bogacz … Uboga osobowość i brak spełnienia na co dzień … Napiwki dla ludzi świadczących usługi to ukłon w ich stronę , szacunek dla ich pracy , podziękowanie za wszystko a nie fanaberia chwilowego bogacza.

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń

  3. ~Nika

    14 Lipiec 2011 o 09:05
    Zabawiasz się w psychologa, czy czytasz w ludzkich duszach wróżko ?Uboga osobowość i brak spełnienia powiadasz? Wlazłaś tutaj przypadkowo i z miejsca oceniasz osobę co ten post napisała.I to jak autorytatywnie.To ja się zrewanżuję.Masz w sobie wiele jadu i frustracji kobieto i dajesz im upust gdzie popadnie.Do tego czepialska jesteś.Nieładnie.

    Odpowiedz

    ~Turek

    14 Lipiec 2011 o 10:24
    Co cię tak dziwi? Napisała głupią notkę, to tak ją oceniają. Zakompleksiona kobieta zachłysnęła się wielkim światem i cieszy się, że może dawać napiwki.

    Odpowiedz

    ~DoDa

    18 Lipiec 2011 o 07:17
    Monia!Na co dzień ciężko pracuję i nikt mi napiwku za ciężka pracę nie da…. A czasami chciałabym może naet takie zwykłe dziękuję. Dalej, odważna jesteś- potrafisz określić osobowość po kilku zdaniach…. A jak określiłabyś swoją po własnym komentarzu?

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:51
    Monia! Uf… Ależ z Ciebie psycholog! No, no… A jak oceniłabyś siebie po tym komentarzu? Bardzo ciekawa jestem.

    Odpowiedz
    ~seksistka
    14 Lipiec 2011 o 09:07
    Poprawnie powinno być napisane. Byłam bogaczką a nie bogaczem.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:52
    seksistko! Nie ucz księdza pacierza. Jest tak, jak chciałam, aby było.

    Odpowiedz
    ~milla
    14 Lipiec 2011 o 09:18
    nie nawidze turcji i tyle!niech sobie ukladaja pizamy jak chca w tym kraju lamusu,dla mnie konfort to zupelnie inne miejsca np,Seszele

    Odpowiedz

    ~Asia

    14 Lipiec 2011 o 09:46
    No to masz problem-Twoja sprawa!Turcja jest naprawdę ładna a Ty udajesz bogaczkę.Myślę że nawet na nasze może Cię nie stac,bo takie posty piszą tylko Ci,którzy nawet na czynsz nie mają…

    Odpowiedz

    ~Asia

    14 Lipiec 2011 o 09:49
    Może w moim zdaniu ma oznaczac że może nawet brakuje jej kasy na wakacje w kraju a nie morze czyli nasz Bałtyk,sorki

    Odpowiedz

    ~żmija

    14 Lipiec 2011 o 12:05
    Ktoś kto pisze : „nie nawidze” i „konfort” powinien zabrać na Seszele słownik języka polskiego, żeby uniknąć kompromitacji na forum. Nie dość, że nie masz nic do powiedzenia to jeszcze te błędy. I ta zazdrość przebijająca między wierszami. Wstyd.

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  4. DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:54
    Seszele – ufffff. Chciałabym móc sobie kiedyś ozwolić na taki komfort. Ale, jeśli nie ma się, co się lubi, to się lubi, co się ma.

    Odpowiedz
    ~Justa
    14 Lipiec 2011 o 09:43
    Porażka! Najeść się, napić i uważać to za szczyt luksusu. Polak na wakacjach…

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:55
    Justa! Najeść się i napić to tylko maleńki element wakacji. Gdybyś przeczytała wcześniejszą notkę, wiedziałabyś. Radzę być ostrożniejszą w sądach, bowiem można wyjść na głupka.

    Odpowiedz
    ~reni
    14 Lipiec 2011 o 09:45
    Też chciałam pojechac do Turcjii albo Tunezjii chociaż przyznam ze wolałabym bardziej pobyt w Italii,jakieś zwiedzanie. Czy samotna kobieta moze sie tam poczuć bezpiecznie?

    Odpowiedz

    ~ewa

    14 Lipiec 2011 o 10:49
    Zadna Tunezja, bron boze tam to jest dzicz. Turcja jak najbardziej, oni przynajmniej laski nie robia ze pracuja, a na napiwki naprawde zarabiaja swoja uprzejmoscia i pracowitoscia. W Tunezji jest najpierw daj a potem moze cie obsluzymy jak nalezy. TUNEZJA SYFIASTY KRAJ i obrzydliwi ludzie.

    Odpowiedz

    ~nina

    14 Lipiec 2011 o 12:03
    Ewo co Ty opowiadasz? Byłam w Tunezji i uważam,że są tam o wiele milsi ludzie niż w Turcji i o jakiej dziczy mówisz,bo nie rozumiem.Jeździliśmy zwiedzać Tunezję i nic takiego nie zauważyłam. Mnie się bardzo podobało:)

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:57
    Włochy są piękne, ale drogie. Jednakże warto tam pojechać i zapewne jest bezpieczniej niż w Tunezji.

    Odpowiedz
    ~chrzan
    14 Lipiec 2011 o 09:53
    Ja nie mogę zrozumieć dawania napiwków np.dla kelnerów , przecież to ich praca i za to powinien im zapłacić pracodawca a nie klient!!!!!!!!!!!!!!.

    Odpowiedz

    ~Asia

    14 Lipiec 2011 o 10:00
    Przecież napiwki to rzecz przyjęta wszędzie,coś jakby nie pisane prawo!Jak Cię na nie nie stac to nie choc nigdzie!Naprawdę wstydże ktoś o to pyta.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:58
    Nie możesz zrozumieć? Hm… Warto zatem poszerzyć horyzonty, może trochę poczytać…

    Odpowiedz
    ~ubaw
    14 Lipiec 2011 o 10:13
    Tak jest, gdy baba z prowincji pierwszy raz pojedzie na urlop za granicę i zobaczy elegancki hotel. Typowa Polka, obżera się do nieprzytomności, bo przecież zapłaciła, hahahaha. )))))))

    Odpowiedz

    ~DoDa

    18 Lipiec 2011 o 07:20
    ale zazdrość zżera, co? FACECIE NIE Z PROWNCJI….

    Odpowiedz
    ~Michał
    14 Lipiec 2011 o 10:15
    Ale kobietom trzeba niewiele do szczęścia… A mówi się że to mężczyzn dotyczy.

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  5. DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:00
    Tak naprawdę powiedziałabym ogólniej – ludziom niewiele potrzeba do szczęścia, jeśli to szczęście dostrzegają w każdej chwili.

    Odpowiedz
    ~greg
    14 Lipiec 2011 o 10:18
    A ja sobie świetnie radzę! Polecam wszystkim, którzy nie chcą być pracoholikami. Pracuję w domu 4-5 godz dziennie, mam czas dla rodziny i swoje zainteresowania. Zarabiam świetne pieniążki a nie przepracowuję się. I o to chodzi prawda? Polecam pracazdomu.com/gberes

    Odpowiedz

    ~fasolka-bis

    14 Lipiec 2011 o 10:42
    A ile bieżesz za numer? Przyda mi sie info na przyszłość.

    Odpowiedz
    ~mONDRY
    14 Lipiec 2011 o 11:22
    nie rozumie tych krytycznych komentarzy, pojechała na wakacje po to by odpocząć i żeby poznać coś nowego, nie widzę nic złego w tym ze czerpała przyjemność z odrobiny luksusu którego na co dzień raczej niewielu doświadcza, ci którzy tak krytykują chyba siedzą w barach nad Bałtykiem i są wściekli że nawet poopalać się nie mogą ))

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:02
    mONDRY – bo ludzie zazdroszczą! Taka polska mentalność maluczkich ludzi. Dzięki za odwiedziny i komentarz

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  6. ~Ola
    14 Lipiec 2011 o 11:30
    Wyluzujcie…Czy Wy wszyscy ziejący jadem nigdy nie byliście w nastroju wakacyjnym??? Bardzo przyjemnie powspominać, czytając o Turcji. Tam jest rzeczywiście bajkowo, egzotycznie, życzliwi ludzie… jeszcze kiedyś tam wrócę. Pozdrawiam autorkę

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:15
    Olu! Ludzie ziejący jadem są zwykle nieszczęśliwi. Nie potrafią się niczym cieszyć, a jedyną radość sprawia im niszczenie dobrego samopoczucia u innych. Ale to ich problem. Ja cieszę się, że żyję i czerpię radość z każdej chwili, czego i Tobie życzę!

    Odpowiedz
    ~Gunia z Grodu Kraka
    14 Lipiec 2011 o 11:34
    Hej, też miałam takie wakacje, trzy tygodnie, super relaks, zero liczenia pieniędzy. Tylko po powrocie o domu okazało się, że konto puściuteńkie a do wypłaty jeszcze pół miesiąca… Teraz czuję się jak żebrak

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:03
    No, ja byłam bardziej oszczędna. Mam jeszcze za co żyć.

    Odpowiedz
    ~ugh
    14 Lipiec 2011 o 11:37
    styl wypoczywania to kwestia upodobań i potrzeb. ja sama umarłabym z nudów popijając drineczki na leżaczku przy baseniku. szkoda w ogóle wyjeżdżać, jeśli cały pobyt w obcym kraju ma polegać na czymś takim.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:06
    ugh, a kto powiedział,że leżałam cały czas popijając drneczki przy basenie. Gdybyś przeczytał poprzednią notkę, wiedziałbyś, że tak nie było. Ponadto zapraszam do czytania kolejnych odcinków.

    Odpowiedz
    ~iowa
    14 Lipiec 2011 o 11:49
    Większość osób tak lubi… nic nie robić, leżeć jako ta królowa trutni, pić, jeść, trawić, pierdzieć i powodować wzrost emisji CO2 a „robotnice” niech nadskakują… Błeee! Nuda! Wolę czynny wypoczynek i innego nie uznaję póki co. A jak jechać do obcego kraju, to po to, by poznać tamtych ludzi:)

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  7. ~gochsa

    14 Lipiec 2011 o 13:05
    ale jak się zaiwania cały rok, to chyba można sobie pozwolić na tydzień czy dwa słodkiego lenistwa, prawda? Ja również lubię czynny wypoczynek, ale akurat teraz mam taki nastrój, jestem tak zmęczona i wypluta, że szczerze zazdroszczę autorce notki.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:13
    gochsa, pewnie ,że można sobie pozwolić. I nie musisz się przed nikim tłumaczyć. To jest Twój czas wolny, Twoje pieniądze i Twoja wola.I nikomu nic do tego!

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:11
    iowa – w czasie wolnym niechaj każdy robi co chce! A przy czynnym wypoczynku więcej pierdzisz i wydalasz dwutlenku węgla do atmosfery, przy tym zaśmiecarz środowisko. Właśnie wróciłam z polskich Tatr. Jestem przerażona brudem w górach, jaki pozostawili po sobie „czynne wypoczywający” na łonie natury.

    Odpowiedz
    ~Paweł
    14 Lipiec 2011 o 12:13
    Jak dla mnie to żenujące… To przecież ciągle ludzie, a bycie „vipem” na wakacjach w Turcji to czysta głupota. Jeśli byłoby cię stać na takie coś na południu Francji albo w Mediolanie to po prostu byś tak żyła, a tak dałaś sobie smak luksusu w kraju w którym bieda zmusza ludzi do takiego poniżenia…

    Odpowiedz

    ~BMA

    14 Lipiec 2011 o 12:21
    Praca w hotelu ponizeniem? Bez przesady, nie dramatyzuj. Ta sama praca we Francji, juz nie jest ponizeniem? Po co zreszta tam jechac? Arogancja , zwlaszcza w miejscach tyrystycznym, przeogromna. Oni maja zlosliwosc we krwi i nawet lata i ‘przysposobienie do zycia w innym kraju’ tego nie zmienia. Jak mi sie podoba takie polskie ‘szukanie dziury w calym’, po to tylko, zeby komus dokuczyc… Kompleksiki widac jak na dloni. PS Nie cierpie takiego sposobu spedzania czasu, ale rozumiem, ze inni maja takie potrzeby.

    Odpowiedz

    ~Elo

    14 Lipiec 2011 o 12:33
    Czyli twoim zdaniem wspominanie z nostalgią wakacji i dawanie kelnerom napiwkow nawet w Polsce, to poniżanie ludzi?:)Dobre.Od dziś nie dajemy nikomu napiwków,żeby nie poczuł się poniżony

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  8. DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:16
    Vipem….. uuuuuu……. cha cha cha!Wybacz, ale bawią mnie takie komentarze do łez.

    Odpowiedz
    ~maskakropka2
    14 Lipiec 2011 o 13:11
    Nie znam basenowo-drinkowego luksusu, bo jakoś nie wpadłam na pomysł, żeby tak wypoczywać. Z reguły podróżuję pociągami albo stopem, nocuję u ludzi (polecam Hospitality club), zwiedzam kraj samodzielnie po wcześniejszym przestudiowaniu przewodników. Bardzo mi taka forma odpowiada, bo uważam, że poznawanie kraju z perspektywy hotelowego basenu i zza okien autokaru to jednak nie to. Ale na pewno pobyt w takim hotelu ma dobre strony – można zregenerować siły, a przy okazji dać zarobić ludziom, którzy tam pracują. Może kiedyś z ciekawości wybiorę się na taki wypoczynek?Pozdrawiam:)

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:21
    Ja wolęzorganizowane wyjazdy. Nie martwię się wówczas o nic. Pełny relaks.

    Odpowiedz
    ~kluska1234@o2.pl
    14 Lipiec 2011 o 13:33
    Ale nudy. Tak wakacje spędzają ludzie którzy nie mają na siebie pomysłu. Pozdrawiam.

    Odpowiedz

    ~nie kluska

    14 Lipiec 2011 o 13:53
    Każdy ma prawo tak spędzać czas i jak lubi i nic nikomu do tego:)

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:19
    kluska! A jak można nazwać ludzi, którzy pisują komentarze w Twoim stylu? Jaki mogą mieć pomysł na życie? Ha….

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  9. ~karolek
    14 Lipiec 2011 o 14:39
    jak ci sie takie cos podoba jedz do chinspedzajac noc w jakims chotelu w pekinie(nie pamietam nazwy) wszyscy klaniali mi sie w pasproblem polega na tym ze ja za czyms takim nie przepadam, dlatego zaczalem szukac tanszych hoteli gdzie mnie traktowano jak klienta a nie jak wielkiego pana

    Odpowiedz
    ~xxxxmenn
    14 Lipiec 2011 o 15:02
    jak czytam co poniektóre komentarze to stwierdzam że większość komentujących to niedowartościowani idioci którzy nawet do „dzień dobry” potrafią wymyślać krytyczne uwagi,

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:17
    Też dochodzę do takich wniosków.

    Odpowiedz
    ~Dośka
    14 Lipiec 2011 o 20:37
    sobie poczytałam o ,,tureckiej wyprawie” i wodna przygoda to cos dla mnie,bom w wodzie urodzona chyba.ale zaimponowałaś mi Dorota po raz kolejny , tym razem ostatnim postem.Napisałaś to co większości odpowiada,ale przeważnie ludzie udają , że takie życie to nie ich bajka.Ja tez to uwielbiam – ale nie snobistycznie , lecz z wygodnictwa od czasu do czasu

    Odpowiedz

    ~DoDa

    18 Lipiec 2011 o 07:25
    No wiesz, na codzień, to ja wszystkim usługuję. Gotuję piorę sprzątam, pilnuje…. Chociaż raz zadbano o mnie. A to co myśli ktoś inny , mało mnie obchodzi. Zapracowałam sobie na takie wakacjie i już.

    Odpowiedz
    ~blogowy70
    16 Lipiec 2011 o 14:12
    Serdecznie pozdrawiam http://bit.ly/onxXsO

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  10. ~wygodnicka
    18 Lipiec 2011 o 10:14
    naprawdę takie miałaś wakacje? kocham to lenistwo ,widoki, wydatki a…. jak fajnie pomarzyc. SPADNIJ NA ZIEMIĘ ,ZOBACZ STRONKĘ KIEDY ZNOWU TAKA OKAZJA CI SIĘ NADARZY http://smierc.org JESTEŚ SZCZĘSCIARĄ!MASZ CUDOWNY BLOG. TAK TRZYMAJ! I NIE DAJ SIĘ GŁUPIM KOMENTARZOM ZAZDROSNYCH BAB. GDYBY TYLKO MIAŁY OKAZJĘ SPRÓBOWAĆ TAKIEGO WYPADU HA!!! NIE PISAŁYBY TYCH BZDUR O ŁONIE NATURY I CZYNNYM WYPOCZYNKU I MOŻE GDZIĘŚ NA JAKIMŚ WYDMUCHOWISKU, CO?

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:08
    wygodnicka! Dzięki za komentarz i odwiedziny. Na proponowaną stronkę o śmierci nie zajrzę. Mam bowiem swoją filozofię na ten temat. A datę mojej śmierci zna tylko Bóg. I wolę przy tym pozostać.

    Odpowiedz
    Patrycja_S
    18 Lipiec 2011 o 18:08
    Zazdroszczę i mam nadzieję, że pewnego dnia i ja tak będę mogła się poczuć.’ lawendowy-motyl.blog.onet.pl

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 11:04
    Życzę Ci tego z całego serca.

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:26
    Ja byłam w Turcji pierwszy raz. Bardzo mi się podobało.

    Odpowiedz
    ~roksanna
    12 Lipiec 2011 o 17:12
    Podejrzewam, że pokojówki na całym świecie fikuśnie okładają piżamki Nawet u nas się to zdarza, w zależności od hotelu Jedynie czego zazdrościć to pogody i widoków, bo każdy kraj ma swój niepowtarzalny urok

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:27
    Niestety, nie na całym świecie. Nie spotkało mnie to ani w Hiszpanii, anie we Włoszech, ani w Grecji.

    Odpowiedz

    ~roksanna

    21 Lipiec 2011 o 19:06
    Dziwne…ale pewnie to zależy od hotelu, albo od pokojówki .Akurat w tych państwach również byłam : Na Krecie-Grecja, Teneryfie- Hiszpania i w kilku miastach włoskich w każdym hotelu piżamki były fikuśnie układane – stąd moje przekonanie…;)

    Odpowiedz
    ~zielona
    12 Lipiec 2011 o 17:57
    Czasem fajnie popławić się w luksusie;) A jak się Turcja podobala?

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:29
    Żebyś wiedziała, że czasem warto. Od razu rośnie twoje własne poczucie wartości…. A Turcja? Hm…. Będę pisać w odcinkach, jak obiecałam.

    Odpowiedz
    ~vgms7a
    12 Lipiec 2011 o 20:36
    Witam…:) gratuluje pięknego udanego urlopu w Turcji. Moje koleżanki wróciły w ubiegłym miesiącu i są zachwycone…obsługą , standardem hoteli. Mam nadzieje ze fotki będą na blogu… Pozdrawiam. Dziękuje za odwiedziny. Jola

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:29
    Będą i fotki,tylko muszę je zgrać z aparatu.

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  12. ~hanusia
    12 Lipiec 2011 o 23:14
    Dobry i tydzień, żeby poskakali koło Ciebie, tylko ciężko pewnie po powrocie wrócić do rzeczywistości Pozdrawiam -kajtusiowa mama

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:30
    No cóż, wszystko dobre się szybko kończy. A moja rzeczywistość też jest piękna!

    Odpowiedz
    ~Zwiewny Anioł
    13 Lipiec 2011 o 22:47
    Miło jest czasem dla odmiany być tak rozpieszczaną przez kogoś. Poczuć się bogatym i nie martwić o każdy grosz.Pozdrawiam …www.zwiewny-aniol.bloog.pl

    Odpowiedz

    DoDa

    18 Lipiec 2011 o 13:31
    Nawet nie wiesz jak bardzo miło.

    Odpowiedz
    ~NELA
    14 Lipiec 2011 o 07:05
    DAJ MI ADRES TEGO HOTELU ,TEŻ TAK CHCĘ SIĘ POCZUĆ.CHYBA MAM DEPRESJE W TEJ POLSCE.TYLKO PRACA,PRACA.!

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:44
    Proszę bardzo:http://www.royalvikingen.pl/index.php

    Odpowiedz
    ~mania
    14 Lipiec 2011 o 07:39
    Wspaniałe uczucie.Leniuszkowanie, drineczki, super papu. Polecam hotel Turunc Turcja. I tak niewiele i czlowiek zyje w innym świecie. Szkoda tylko ze jedni na tym świecie mają tak dużo a drudzy niestety niewiele. kocham podróże, zachwycam się tym co moge gdzieś zobaczyć i chciałabym aby wszyscy tez mogli cieszyć się pięknem tego świata.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:45
    Ja też

    Odpowiedz
    ~mysia
    14 Lipiec 2011 o 07:45
    i co tydzien zlecial fajnie bylo a zyc dalej trzeba w szarej rzeczywistosci wiec nie ma co sie wychylac a na ten jak ktos ci cos zafunduje to niech sam to robi

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:46
    Ano zleciał i pozostały cudne wspomnienia.

    Odpowiedz
    ~a
    14 Lipiec 2011 o 07:50
    A ja polecam wyspę KOS w Grecji – piękne plaze, wspaniale hotele, wysmienite jedzenie, ciekawe miejsca!

    Odpowiedz
    ~ika
    14 Lipiec 2011 o 08:07
    A ta ‘nadskakująca’ obługa haruje za grosze… Dobrze, że napiwkami ich obdarzałaś. Mam nadzieję, ze mają je dla siebie. Poczuć się jak księżniczka w innym świecie – każdemu się marzy

    Odpowiedz

    ~ewa

    14 Lipiec 2011 o 12:07
    Polak haruje za grosze przez cały rok i napiwku i tak nikt im nie da.

    Odpowiedz

    DoDa

    19 Lipiec 2011 o 10:47
    iko! Masz rację. Ci ludzie pracują za najniższe wynagrodzenie. A dzięki napiwkom mogą przeżyć czas po sezonie.

    Odpowiedz
    ~jarząbek
    14 Lipiec 2011 o 08:15
    Obciachowe miejsca na wakacje: Turcja, Tunezja, Egipt. Dla polskiego pospólstwa i pierdzących Niemców

    Odpowiedz

    ~brakslow

    14 Lipiec 2011 o 08:43
    Jarząbek a ty to pewnie hrabia fondupensztajn , i jeździsz do Hąkągu na wakacje ?Jak uważasz gdzie polscy dorobkiewicze ,mogą jeździć? ,logiczne ,ze gdzie popularnie i w miarę dostępnie …..

    Odpowiedz

    ~Bartek Poleski

    14 Lipiec 2011 o 09:00
    Dorobkowicze?Miałś na myśli dzieci nauczycieli o garbatych nosach i wielkim koszernym ego z Breslau

    Odpowiedz

    ~Kama

    14 Lipiec 2011 o 12:27
    A ty co masz do dzieci nauczycieli.Zazdrość cię widzę spala:)To nie ich wina,że rodzice starają się zapewnić im atrakcyjne wakacje i pożytecznie spędzony czas w wakacje.Bo wiadomo przecież,że człowiek zawsze trochę podszkoli języki i zobaczy coś ciekawego.A ty podlewski zazdrościsz,że twoi nie zadbali o twój wypoczynek i wylewasz swe żale obrażając innych:))

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.