Tak już w życiu bywa, że coś się musi zakończyć, aby rozpocząć się miało coś.
Jestem ciekawa świata i głodna na życia, zatem z wypiekami na twarzy otwieram się na nowe, nieznane.
Zakończył się rok szkolny a wraz z nim zamknęły się pewne etapy życia. Pożegnałam swoją trzecią klasę. Moja córka pożegnała szkołę ( jestem z niej cholernie dumna: średnia 5, 4; stypendium za dobrą naukę i stypendium sportowe).
Rozpoczęły się wakacje. A z nimi wyprawa po realizację marzeń i wyprawa po przygody. Już za kilka dni wylatuję do Turcji. Czuję, jak mi w brzuchu latają motyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.