Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Co łaska


Ostatnio często trafiam na ataki na kościół i księży. A powodem jest tzw. ofiara na przeróżne cele. Ofiara , jak sama nazwa mówi, jest datkiem dobrowolnym, a zatem nie chcesz, nie dajesz. Nie rozumiem, dlaczego ci, co nie chcą dawać i nie dają, wszczynają dyskusje naszpikowane jadem?
Oczywiście są różni księża ( niektórzy nawet niewierzący, ale to nie jest dzisiejszy temat do dyskusji), różne zwyczaje w przeróżnych parafiach. Nie znaczy to, że należy wszystkich wrzucać do jednego wora.
 Dyskusje na temat kolędy doprowadziły mnie niemal do furii. Ludzie, jeżeli nie chcecie gościć u siebie kapłana – nie zapraszajcie go, nie dawajcie ofiary w kopercie i sprawa załatwiona. Ksiądz na pewno się nie obrazi. Taka obluda jest po prostu odrażająca. Ohyda.
Ja osobiście czekam na kolędę. Zależy mi na tym, aby dom został pobłogosławiony. Aby moja rodzina również otrzymała błogosławieństwo.
Powiem wam, że obecna parafia jest moją czwartą parafią. W żadnej ksiądz nie patrzył za kopertą.
Kiedyś poszłam dać na mszę za zmarłą mamę, kiedy zapytałam, ile mam zapłacić usłyszałam odpowiedź od księdza:
- Jeśli pani nic nie da, też mszę odprawię. Taki mam obowiązek, taka moja rola. Nie ofiara jest tutaj najważniejsza, ale intencja i modlitwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.